Bunty więźniów przez koronawairusa. Były we Włoszech, teraz we Francji i w Hiszpanii

Francuskie więzienie w Grasse Fot. Twitter La Plume
REKLAMA

Ciekawe, że wprowadzanie drastycznych przepisów w związku z pandemią koronawirusa skutkuje… buntami więźniów. Tak było we Włoszech, tak jest teraz we Francji i w Hiszpanii.

Sytuacja trochę surrealistyczna, bo w momencie, kiedy praktycznie w aresztach domowych zamyka się całe społeczeństwo, to ci którzy na to sobie zasłużyli i są skazani wyrokami, akurat zapragnęli wolności.

Być może ma to związek z wprowadzanym zakazem odwiedzin. Jednak ocenić to trudno. W każdym bądź razie, 17 marca doniesiono o buncie około setki skazanych przebywających w zakładzie karnym we francuskim Grasse.

REKLAMA

Bunt zaczął się około 10.30. Tutaj zapalnikiem też była informacja o zakazie odwiedzin. 60 więźniów, którzy byli wówczas na spacerze, wyłamało drzwi i opanowało więzienne korytarze. Funkcjonariusze jednostki specjalnej ERIS 13 przybył do więzienia, gdzie wezwano też policję z Grasse do tymczasowego wsparcia strażników. Donoszono, że sytuacja była wyjątkowo napięta

Grasse leży w regionie Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże, w departamencie Alpy Nadmorskie. W sumie niedaleko Włoch, gdzie podobne bunty miały miejsce w kilku ośrodkach penitencjarnych. Tutaj film z Bolonii:

Podobny bunt miał miejsce w hiszpańskim więzieniu pod Madrytem.

REKLAMA