
Już po kilku godzinach na platformie ihelpyou.app zarejestrowały się setki wolontariuszy. Polacy chcą pomóc osobom starszym, chorowitym i zniedołężniałym, które nie mogą wyjść z domu.
Jedna z firm, które zajmują się tworzeniem aplikacji stworzyła stronę ihelpyou.app. Każdy, kto chce i czuje się na siłach pomagać innym, może dokonać szybkiej rejestracji. Chodzi o walkę z epidemią i pomoc tym, którzy zostali unieruchomieni w domach.
Wystarczyło kilka godzin i na platformie zarejestrowały się setki ochotników z całego kraju. Ten, kto chce skontaktować się z wolontariuszem, musi tylko kliknąć na mapie ikonkę znajdującą się w pobliżu miejsca naszego zamieszkania. Następnie może poprosić danego uczestnika projektu o przysługę taką jak: zrobienie zakupów, wyprowadzenie psa etc.
– Zgłosiłem się, bo mam takie możliwości, żeby pomagać innym ludziom, a to taki czas, że powinniśmy być pomocni. Są ludzie, którzy nie powinni wychodzić z domu, dobrze jest im pomóc. Patrząc na mapę aplikacji czuję się zbudowany tym, że tak wiele osób przyłączyło się do projektu – powiedział jeden z wolontariuszy – pan Radek z Warszawy, który na co dzień jest menedżerem w dużej spółce.
– Zdaje sobie sprawę, że są osoby samotne, starsze, z chorymi dziećmi, które nie mogą wyjść po podstawowe zakupy. Dlatego postanowiłam wziąć udział w tej akcji. – wyjaśniła Agata, na co dzień instruktorka fitness i trenerka personalna. – Na co dzień pomagam innym w zmienianiu stylu życia, a teraz, do odwołania, mam mnóstwo wolnego czasu. I chociaż sama mam małe dziecko, chcę pomagać – stwierdziła.
Wolontariuszom trzeba oddać to, że są prawdziwymi bohaterami. Wykonując te wszystkie czynności za osoby w kwarantannie narażają się bowiem na ryzyko zarażenia. Słysząc o takich inicjatywach Polaków aż serce rośnie!
Źródło: gazeta.pl