Miasto Rzeszów opublikowało sondaż, w którym pytało mieszkańców o związek koronawirusa z LGBT. To wywołało furię gejowskich aktywistów.
Miasto Rzeszów opublikowało na swoim Facebooku pytanie do mieszkańców: „Czy koronawirus jest karą za gender i LGBT?”. Sondaż wzbudził spore zainteresowanie.
Jednak wkrótce pojawiło się również drugie pytanie. „Czy LGBT nie powinno być oddzielną grupą do testów leków na wirusy?”.
Sondaże ukazały się w poniedziałek, ale zostały usunięte. Jednak aktywiści LGBT dostali furii.
Gejowski serwis Queer wręcz zarzucał miastu, iż wykorzystuje epidemię, do epatowania homofobią. Na sondaż pomstowali też politycy Lewicy.
– To nie pierwszy raz, kiedy na tym fanpage’u wybija szambo strachów polskiej prawicy – oburzał się Michał Sztuk z podkarpackiej Lewicy. Sztuk domagał się od czytelników i mieszkańców zgłaszania takich pytań do administratorów Facebooka.
– To właśnie ich stanowcze reakcje sprawiają, że admin usuwa swoje bełty szybciej niż znika papier z Biedronki – grzmiał polityk Lewicy. Domagał się on również zajęcia się sprawą przez policję.
Wkrótce do grona oburzonych gejów i Lewicy dołączył Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Środowiska LGBT przypomina, że już w zeszłym roku na fanpejdżu Rzeszowa ukazała się ankieta, w której pytano czy miasto powinno być strefą wolną od LGBT. Wówczas interweniowali m.in. politycy Koalicji Europejskiej.
Źródło: Queer