Ziemkiewicz ostro o zmianie terminu wyborów! „Można je sobie w ogóle darować”

Rafał Ziemkiewicz. Foto: PAP
Rafał Ziemkiewicz. Foto: PAP
REKLAMA

Przez pandemię koranowirusa w Polsce, politycy opozycji domagają się od prezydenta zmiany terminu nadchodzących wyborów. Rząd nie widzi takiej potrzeby. Rafał Ziemkiewicz skomentował całą sytuacje.

W radiu RMF FM zapytano szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. Stwierdził, że na stan dzisiejszy nie ma przesłanek do przesunięcia głosowania na inny termin.

Wybory mogły by być odsunięte, gdybyśmy wprowadzili jeden z trzech stanów nadzwyczajnych przewidzianych w konstytucji. Żeby wprowadzić stan klęski żywiołowej, wyjątkowy lub wojenny, muszą być spełnione określone przesłanki. Na razie te przesłanki nie są spełnione, dlatego nie mamy podstawy prawnej, żeby przesuwać wybory – powiedział.

REKLAMA

– Dzisiaj sytuacja tego nie wymaga. Czy wyobrażam sobie, że za tydzień sytuacja może się zmienić? Tak, wyobrażam sobie – dodał Dworczyk.

Kwestię zmiany terminu wyborów skomentował na Twitterze Rafał Ziemkiewicz.

„Odkładanie wyborów na później to półśrodek. Myślę, że przy obecnym, de facto, braku poważnej alternatywy. Można je sobie w ogóle darować i dać PADowi (prezydentowi Andrzejowi Dudzie – red.) drugą kadencję z automatu” – napisał.

REKLAMA