
Będziemy zmieniali ustawę o Radzie Ministrów, m.in. po to, żeby posiedzenia rządu mogły się odbywać w formule telekonferencji, żeby to była typowa Rada Ministrów, bo w tej chwili to jest obarczone pewnym kłopotem – powiedział w czwartek szef KPRM Michał Dworczyk.
Dworczyk pytany w Programie 3 Polskiego Radia czy telekonferencje podczas posiedzeń rządu będą teraz stałą praktyką, odparł:
– Na pewno jeśli chodzi o formułę spotykania się, wymiany informacji i obrad, to dużo więcej jest telekonferencji.
– Będziemy też zapewne zmieniali ustawę, po to, żeby posiedzenia rządu mogły się w takiej formule odbywać bez problemów. W tej chwili to jest obarczone pewnym kłopotem – oświadczył Dworczyk.
Jak tłumaczył, to jest zmiana, którą trzeba w tej chwili wprowadzić.
– Można w różnych formatach spotkania Rady Ministrów realizować, ale żeby to była typowa Rada Ministrów, to rzeczywiście potrzebna jest drobna zmiana ustawowa – powiedział.
Pytany, czy projekt będzie gotowy juz na najbliższe posiedzenie Sejmu, planowane na przyszły tydzień, szef KPRM oświadczył, że zmiana miałaby być zrealizowana „w ramach zmian w pakiecie ustawowym, który na najbliższe posiedzenie Sejmu jest zaplanowany”.
– Mamy czas, żeby te wszystkie zmiany do najbliższego piątku dopracować” – zaznaczył.
– Będą również inne zmiany organizacyjne, które są uzupełnieniem specustawy koronawirusowej, przyjętej na poprzednim posiedzeniu Sejmu – dodał.
Dopytywany o szczegóły, Dworczyk dodał, że nie chodzi tylko o funkcjonowanie administracji i rządu, ale również o „pewne ułatwienie, których potrzebę wprowadzenia zgłaszały czy to organizacje pozarządowe, czy to samo ministerstwo zdrowia w tym obszarze zdrowotnym, który w tej chwili jest najważniejszy” .
– Pan prezydent wczoraj, w czasie Rady Gabinetowej poprosił, żeby do piątku zamknąć wszystkie zmiany legislacyjne i być gotowym z tą ustawą na najbliższe posiedzenie Sejmu – mówił Dworczyk.
Źródło: PAP