
Epidemia koronawirusa spowodowała, że francuskie firmy donoszą, że ich pracownicy wykazują zniechęcenie, a nawet depresję. Pomimo wprowadzania zasad pracy zdalnej, czasowego wyłączania produkcji, czy urlopów, 40% Francuzów nadal musi chodzić do swojej pracy.
Niektóre firmy, jak wodociągi, sieci spożywcze, dystrybucja, czy elektrownie pracować jednak muszą. Na razie utrzymanie ciągłości się udaje, ale wsparciem ma tu być pomysł dodatkowej premii w wysokości 1000 euro, dla tych którzy do pracy chodzić muszą.
Projekt takiego „bonusu” „leży na stole” – oświadczył minister gospodarki i finansów Bruno Le Maire. Celem jest utrzymanie przynajmniej „minimalnej pracy gospodarki” i obsługi mieszkańców.
Na razie rząd wzywa, żeby to same firmy wypłaciły 1000 euro premii, która będzie wolna od podatku.
Premia będzie dotyczyła także pracowników szpitali. Otwarta jest sprawa dodatkowej premii dla innych służb publicznych.
Bruno Le Maire propose une prime de 1000 euros pour ceux qui continuent de travailler malgré le coronavirus https://t.co/D1lSAaamSH
— Le Parisien (@le_Parisien) March 20, 2020
Źródło: Le Figaro