
REKLAMA
Marcin, twój tata umiera. Zawracaj natychmiast, bo cię nie pozna. Już teraz ma problemy z rozpoznaniem kogokolwiek – to słowa, które usłyszał Marcin Miller w drodze na jeden z koncertów. Jak się okazuje, życie gwiazdy disco polo wcale nie było usłane różami.
REKLAMA