W związku z epidemią koronawirusa coraz więcej Polaków chce przesunięcia wyborów prezydenckich. Jednak prezes PiS nie chce się na to zgodzić.
Pracownia SW Research sprawdziła, co Polacy sądzą na temat przesunięcia wyborów prezydenckich w obliczu epidemii koronawirusa. Wyniki badania opublikowała „Rzeczpospolita”.
Aż 61,7 proc. badanych opowiedziało się za przesunięciem majowych wyborów. Natomiast 21,8 proc. respondentów stwierdziło, że nie wie czy tak należy postąpić.
Zaledwie 16,5 proc. ankietowanych opowiedziało się za utrzymaniem daty wyborów. Badanie wykonano w dniach 17-18 marca, czyli przed niedawnymi przypadkami śmiertelnymi koronawirusa.
– Niezależnie od płci, wieku, wykształcenia, dochodów i miejsca zamieszkania ponad połowa respondentów uważa, że wybory prezydenckie powinny odbyć się w późniejszym terminie. Częściej niż ogół badanych odłożenie wyborów w czasie popierają osoby od 25 do 34 lat – 70 proc. oraz z miast liczących od 200 do 499 tys. mieszkańców – 3 na 4 osoby – skomentował wyniki badania Przemysław Wesołowski, prezes zarządu agencji badawczej SW Research.
Od 20 marca trwa w Polsce stan epidemii. Natomiast 21 marca prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził, że wybory powinny się odbyć zgodnie z ustalonym przed epidemią terminem.
– Administracja rządowa i samorządowa mają konstytucyjny obowiązek podjąć działania, bo zbliżają się już pierwsze terminy ku temu, żeby te wybory się odbyły. Jeśliby tego nie robiły, to łamałyby konstytucję – mówił prezes PiS.
Źródło: Rzeczpospolita
