
Niektóre sklepy nie chcą przyjmować od klientów gotówki w obawie przed rozprzestrzenianiem się koronawirusa.
Ministerstwo Rozwoju zaleca szczególną ostrożność w placówkach handlowych. Czy mogą one jednak nie przyjmować gotówki jako zapłaty?
Ministerstwo Rozwoju sugeruje, aby klienci korzystali z płatności zbliżeniowych: kartami płatniczymi, telefonami, inteligentnymi zegarkami. Czy sklep może nie przyjąć gotówki od klienta? Okazuje się, że tak. Określa to zasada swobody umów.
Jeśli sprzedawca poinformuje w widocznym miejscu, że przyjmuje płatności tylko bezgotówkowe, klient powinien się do tego zastosować.
Ministerstwo Rozwoju wyjaśnia tę kwestię:
Zgodnie z art. 3531 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny „Strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego”. Określona w tym przepisie zasada swobody umów, obejmuje swym zakresem również takie elementy stosunku umownego jak sposób zapłaty za oferowany produkt lub usługę.
W obecnym stanie prawnym nie ma stosownej regulacji prawnej, która bezpośrednio wyłączałaby możliwość swobodnego ustalenia kwestii zapłaty przez strony umowy i nakładałaby na podmioty prowadzące działalność gospodarczą, w jaki sposób powinny przyjmować płatności za oferowane towary lub usługi (np. tylko gotówkowo, lub tylko bezgotówkowo).
Źródło: businessinsider.com.pl