Waldemar Łysiak odchodzi z „Do Rzeczy”. Tygodnik bez wersji drukowanej

Waldemar Łysiak Foto: PAP
Waldemar Łysiak Foto: PAP
REKLAMA

Waldemar Łysiak nie będzie już pisać dla tygodnika „Do Rzeczy”. Powodem są zmiany warunków publikowania.

Znany i ceniony publicysta Waldemar Łysiak kończy swoją współpracę z tygodnikiem „Do Rzeczy”. Informację o odejściu przekazał za pośrednictwem syna.

„Nie akceptując zmiany warunków publikowania kończę moją współpracę z tygodnikiem „Do Rzeczy” dnia 30 marca 2020. Serdecznie dziękuję Czytelnikom za dotychczasową sympatię – poinformował Łysiak.

REKLAMA

Autor był związany z tygodnikiem od jego powstania. Na łamach „Do Rzeczy” nie wahał się chwalić dziennikarzy konkurencyjnych tytułów, w tym „Najwyższego Czasu!”.

To jednak nie jedyne problemy „Do Rzeczy”. Od najbliższego tygodnia pismo zawiesza wydania papierowe.

Powodem zawieszenia edycji papierowych jest zamknięcie wielu punktów sprzedaży wskutek epidemii koronawirusa. Wcześniej redakcja nie odpowiadała na pytania branżowych portali i magazynów odnośnie swojej przyszłości.

Nie wiadomo zatem, czy „Do Rzeczy” wróci w wersji papierowej. Z edycji papierowej zrezygnowało również, związane właścicielsko z „Do Rzeczy”, „Wprost”.

Według danych ZKDP w styczniu średnia sprzedaż ogółem „Do Rzeczy” wynosiła 28 834 egz. (po spadku o 10,7 proc. w skali roku), a „Wprost” – 13 429 egz. (14,6 proc. mniej niż rok wcześniej).

Źródło: Twitter Tomasz Łysiak / Wirtualne Media

REKLAMA