Ohio ogranicza działalność klinik aborcyjnych Planned Parenthood

Klinika aborcyjna Planned Parenthood w St. Paul/Obrazek ilustracyjny/Fot. Fibonacci Blue, CC BY 2.0, Flickr
Klinika aborcyjna Planned Parenthood w St. Paul/Obrazek ilustracyjny/Fot. Fibonacci Blue, CC BY 2.0, Flickr
REKLAMA

Prokurator Generalny stanu Ohio w USA wydał nakaz wstrzymania działalności dwóch klinik aborcyjnych Planned Parenthood. Dostawca „usług” aborcyjnych musi się dostosować do tej ostatecznej decyzji. Wcześniej aborterzy zlekceważyli bowiem zalecenia stanowego Departamentu Zdrowia związane z pandemią koronawirusa.

Wcześniej władze kierujące opieką zdrowotną stanu Ohio wydały odpowiednie instrukcje w obliczu zagrożenia wirusem z Wuhan. Anulowano „wszystkie nieistotne lub planowe operacje i procedury z wykorzystaniem środków ochrony indywidualnej”. Jednak w placówkach Planned Parenthood w Dayton i Cincinnati wciąż mordowano nienarodzone dzieci lub oferowano „usługi” aborcyjne.

Teraz w swoim liście Prokurator Generalny stanu Ohio przypomniał, że tamtejszy Departament Zdrowia wydał zarządzenie ograniczające świadczenie niektórych usług medycznych. Wszystko po to, by ułatwić walkę z pandemią koroanwirusa, „a także w celu zachowania krytycznych zdolności szpitalnych i zasobów”.

REKLAMA

Do Biura Prokuratora Generalnego wpłynęły skargi na kliniki giganta aborcyjnego, które mimo zakazu wciąż świadczyły swoje „usługi”. Biuro we-zwało je do natychmiastowego zaprzestania wykonywania nieistotnych i planowych aborcji chirurgicznych. „Nieistotne aborcje chirurgiczne to te, które mogą być opóźnione bez nadmiernego ryzyka dla obecnego lub przyszłego zdrowia pacjenta” – czytamy w liście prokuratora.

Jednak aborcjoniści nawet w obliczu pandemii twierdzą, że mordowanie dzieci nienarodzonych to „istotny element kompleksowej opieki zdrowotnej”. Uważają również, że „konsekwencje niemożności dokonania aborcji mają głęboki wpływ na życie, zdrowie i samopoczucie danej osoby”.

Pro-lferzy z kolei przypominają, że pomimo pandemii koronawirusa, kliniki aborcyjne na całym świecie wciąż działają. Co więcej, aborcjoniści i legislatorzy w wielu państwach próbują nawet zwiększyć dostęp do aborcji. Chirurgiczne zabijanie dzieci nienarodzonych zastępują bowiem równie krwawe tabletki aborcyjne. Środki są zamawiane przez Internet i dostarczane poprzez firmy kurierskie.

Źródła: KAI/PCh24.pl

REKLAMA