Amerykański pokaz siły wobec Iranu. Dwa lotniskowce i bombowiec strategiczny B-52H mają zapewnić skuteczne odstraszanie.
W ubiegłym tygodniu amerykańska marynarka wojenna (U.S. Navy) przeprowadziła na Morzu Arabskim wspólne ćwiczenia dwóch lotniskowców klasy Nimitz jakie znajdują się obecnie w regionie.
Wzięły w nich udział znajdujący się w rejonie Bliskiego Wschodu od grudnia 2019 roku USS Harry S. Truman (CVN-75) oraz USS Dwight D. Eisenhower (CVN-69), który dołączył do niego w marcu tego roku.
Towarzyszyły im okręty wchodzące w skład obu Lotniskowcowych Grup Uderzeniowych (CSG), krążowniki rakietowe klasy Ticonderoga, USS San Jacinto (CG 56) i USS Normandy (CG-60), oraz niszczyciele rakietowe klasy Arleigh Burke, USS Farragut (DDG-99) i USS Truxtun (DDG-103).
W ćwiczeniu wziął udział także bombowiec strategiczny B-52H Stratofortress, który wykonał przelot nad zespołem okrętów w asyście myśliwców pokładowych F/A-18 Super Hornet startujących z lotniskowców.
Ćwiczenia przeprowadzono tuż po okresie wzmożonych ataków rakietowych na amerykańskie bazy w Iraku. Jest to wyraźny sygnał ostrzegawczy w kierunku Iranu, który jest podejrzewany o ich inspirowanie.
W komunikacie wydanym przez U.S. Navy napisano, że połączone zespoły amerykańskich lotniskowców pozostają w gotowości, by reagować na wszelkie zagrożenia dla bezpieczeństwa w regionie.
