
W Polsce dalej jak w lesie. Jeszcze wczoraj marszałek Elżbieta Witek zapowiadała, że najbliższe posiedzenie Sejmu odbędzie się zdalnie. Teraz okazuje się, że plany się częściowo zmieniły.
Jak informuje RMF FM po protestach Konfederacji i części polityków Koalicji Obywatelskiej prezydium Sejmu zdecydowało o zwołaniu na czwartek tradycyjnego posiedzenia Sejmu. Ma na nim zostać przegłosowana zmiana w regulaminie umożliwiająca pracę zdalną.
Przypomnijmy, że Marszałek Sejmu Elżbieta Witek zapowiedziała, że Sejm będzie obradował w piątek zdalnie. Konfederacja szybko jednak zwróciła uwagę, że nie jest to dopuszczalne przez regulamin i byłoby złamaniem prawa.
W środę odbyło się prezydium Sejmu i wobec protestów części posłów zdecydowano się na zwołanie dodatkowego posiedzenia, na którym mają zostać przegłosowane zmiany w regulaminie.
– Prezydium Sejmu podjęło decyzję o zwołaniu posiedzenia izby na jutro i przyjęciu zmian w regulaminie, które wprowadzą do niego głosowanie zdalne posłów – dowiedział się dziennikarz Patryk Michalski.
Nie wiadomo, jak miałyby wyglądać dalej prace Sejmu, nie słychać jednak o żadnych zmianach, być może zatem posłowie mieliby w czwartek w tradycyjny sposób przegłosować zmiany w regulaminie, po to aby w piątek głosować zdalnie ze względów bezpieczeństwa.
Nie wiadomo dokładnie jak ma się to do wprowadzonych przez ministra zdrowia obostrzeń w związku ze stanem epidemii. Wątpliwe pozostaje także głosowanie zdalne, bowiem już dziś hasło do logowania, które miało trafić do posła Urbaniaka zostało wysłane do Rafała Trzaskowskiego.