TVP dała kolejny popis. Perfidne kłamstwa o Konfederacji w „Wiadomosciach”

To się nie mieści w głowie... Fot. ilustracyjne/fot. Wikimedia Commons
Zdjęcie ilustracyjne / Foto: Wikicommons
REKLAMA

Politycy PiS drżą o swoje zdrowie, natomiast w nosie mają zdrowie Polaków i chcą ich wysłać na wybory prezydenckie 10 maja. Usłużni dziennikarze TVP podkręcają narrację partii rządzącej i kłamią o „koalicji PO i Konfederacji.

W czasie epidemii ważne jest szybkie działanie, ale wszystko musi być zgodnie z prawem. PiS oczywiście ma w nosie prawo, kiedy chodzi o ich własny interes. PiS i SLD dogadały się, że najlepiej złamać prawo i ustalić na gębę, że Sejm będzie głosował zdalnie.

Oczywiście nie ma takiego rozwiązania w regulaminie Sejmu. Sejm musi się zebrać i uchwalić taką zmianę. PiS nie chciał normalnych obrad Sejmu z prostego powodu – kilku posłów PiS jest na przymusowej kwarantannie i Jarosław Kaczyński obawia się, że może nie mieć większości. I to jest główny powód oporu Prawa i Sprawiedliwości.

REKLAMA

Usłużne władzy „Wiadomości” TVP od razu podkręciły narrację PiSu i już w pierwszym zdaniu okłamały widzów mówiąc o „koalicji Platformy Obywatelskiej i Konfederacji”.

Dla przypomnienia dziennikarzom TVP wyjaśniamy – koalicja to zgodnie ze słownikiem języka polskiego:
1. «porozumienie zawarte przez partie polityczne lub państwa w celu prowadzenia wspólnej polityki»
2. «partie połączone takim porozumieniem»

Konfederacja i PO nie mają i nie miały żadnego porozumienia. Można powiedzieć, że to PiS i SLD miały takie porozumienie, bo to marszałek Elżbieta Witek z PiS i postkomunista Włodzimierz Czarzasty z SLD dogadali się w sprawie uchwalenia „na gębę” zmiany w regulaminie Sejmu. „Wiadomości” powinny mówić o „koalicji PiS z SLD”.

REKLAMA