Krzysztof Bosak, kandydat Konfederacji na prezydenta, po raz kolejny zaapelował o przesunięcie wyborów. PiS przekonuje, że koronawirus jest tak groźny, iż konieczny jest stan epidemii w Polsce, a jednocześnie chce wysłać Polaków na wybory.
– Nie możemy mówić obywatelom, że mają pozostać w domu i jednocześnie zmuszać komitetów wyborczych żeby dziesiątki tysięcy ludzi wydelegowały do komisji na szkolenia i żebyśmy uczestniczyli w organizacji wyborów – grzmiał z mównicy sejmowej Krzysztof Bosak.
Choć PiS wprowadził w Polsce stan epidemii, to nie zamierza przesunąć wyborów. W ten sposób naraża życie i zdrowie Polaków.
– Panie premierze, panie prezydencie. Jeżeli pan lub jego personel nas ogląda. Przesuńmy wybory. Bardzo o to apeluję. Nie zmuszajmy nas do tego, żebyśmy w tej chwili dalej pracowali nad wyborami. Życie posłów nie jest więcej warte niż życie członków komisji – prosił kandydat Konfederacji.
Przypomnijmy, że obecna sytuacja sprzyja Andrzejowi Dudzie. Obecny prezydent ma okazję wykazać się na stanowisku i dlatego rosną mu słupki sondażowe. Jednocześnie reszta kandydatów jest uziemiona i nie mogą oni prowadzić kampanii.
W tej sytuacji przypomina się pewne stare powiedzenie: „Po trupach do celu”…
Źródło: 300polityka