Lewica, zarówno ta jawna z obozu SLD, Razem czy Wiosny, jak i ta kryptolewica z PiS, wspólnymi siłami odrzuciła dziś w Sejmie ważne poprawki. Chodzi o to, by w czasie internetowych głosowań nie można było zmienić Konstytucji, ustawy o stanach nadzwyczajnych i kodeksu wyborczego.
Lewica w końcu razem można by rzec. Zarówno ci którzy się swojej lewicowości nie wstydzą (SLD, Razem, Wiosna) jaki i ci którzy udają prawicowców (PiS) głosowali dziś tak samo. Wspólnymi siłami odrzucili poprawki, które zakazywały zmieniania podczas internetowych głosowań – wadliwych i z ryzykiem ataku hakerów – Konstytucji, ustawy o stanach nadzwyczajnych i kodeksu wyborczego.
Źródło: Dariusz Szczotkowski FB
O sytuacji w Sejmie na bieżąco informował poseł Konfederacji Konrad Berkowicz.
„UWAGA: PiS właśnie odrzucił poprawkę, zgodnie z którą na posiedzeniu online nie można by było zmienić Konstytucji, Kodeksu Wyborczego i ustawy o stanie wyjątkowym” – pisał na Facebooku.
Czyżby ten konglomerat planował wprowadzenie jakichś socjalistycznych ustępów do Konstytucji? Czas kryzysu, który nastanie po epidemii będzie sprzyjał tego rodzaju populizmom. Skutki dla gospodarki mogą być jednak druzgocące.
