Epidemia biurokracji. Zamiast pomocy przedsiębiorcom będą 24 nowe wnioski do wypełnienia. Bosak komentuje

Krzysztof Bosak. Foto: PAP
Krzysztof Bosak. Foto: PAP
REKLAMA

Tzw. „tarcza antykryzysowa” miała pomóc przedsiębiorcom w kryzysie, który nadejdzie po epidemii. Zamiast tego powiększa tylko biurokrację pętającą polską gospodarkę. Ustawę komentuje Krzysztof Bosak z Konfederacji.

„Ustawa antykryzysowa wprowadza aż 24 nowe wnioski i procedury biurokratyczne. Zamiast proponować przedsiębiorcom łatwo dostępne i elastyczne formy wsparcia, rząd wszędzie gdzie to tylko możliwe domaga się składania wniosków” – komentuje „tarczę antykryzysową” Krzysztof Bosak.

Ustawa autorstwa PiS jest szeroko krytykowana zarówno przez opozycję, jak i przez samych przedsiębiorców. W całej tej sytuacji najgorsze jest to, że obecne czasy wymagają podejmowania szybkich działań. Niestety, obecna władza ma ściśle etatystyczno-socjalistyczne spojrzenie na gospodarkę. Tzw. neosanacja, jaką reprezentuje PiS, zamiast uwolnić rynek, pęta go swoimi interwencjonistycznymi pomysłami.

REKLAMA

Rząd m.in. nie chce zwolnić większości przedsiębiorców ze składek ZUS. Odracza tylko moment spłaty, co powoduje gromadzenie się zaległości i jedynie odsuwa w czasie kryzys, który i tak nastanie i to w spotęgowanej wersji.

Konfederacja zapowiedziała, że złoży 39 poprawek do projektu ustaw tarczy antykryzysowej. 2 poprawki będą dotyczyć ustawy o systemie ochrony zdrowia, 32 – ustawy głównej antykryzysowej i 5 poprawek – ustawy o Funduszu rozwoju.

Źródło: Twitter, PAP

REKLAMA