Pandemia koronawirusa opanowała niemal cały świat. Państwa walczą z wirusem na wszystkie możliwe sposoby, w Singapurze z tego powodu mocno zaostrzono prawo. Osoby, które w miejscach publicznych nie będą zachowywać dystansu co najmniej jednego metra od innych, będą narażone na karę grzywny lub więzienia!
Jak czytamy w Reutersie w Singapurze weszło nowe surowe prawo. Osoby, które będą łamać nakaz zachowania dystansu wobec innych osób w miejscach publicznych w Singapurze, muszą liczyć się z ogromnymi sankcjami. Z grzywną w wysokości do 10 tysięcy singapurskich dolarów czyli ponad 28 tysięcy złotych! Lub może dostać karę do sześciu miesięcy więzienia.
Co więcej jak podają media, przepisy umożliwiają zastosowanie obu tych kar czyli grzywny i więzienia łącznie.
Nowe przepisy weszły w życie w czwartek przed północą. Ich celem jest walka z rozprzestrzenianiem się koronawirusa SARS-CoV-2.
W Singapurze wykryto jak dotąd 683 przypadki koronawirusa. W wyniku Covid-19, choroby wywoływanej przez wirusa, zmarły w tym państwie dwie osoby.
Źródło: reuters.com/ rp.pl
