Spięcia w PiS. Macierewicz strofuje Szumowskiego. „To nieroztropne”

Antoni Macierewicz i Łukasz Szumowski. Foto: PAP (kolaż)
Antoni Macierewicz i Łukasz Szumowski. Foto: PAP (kolaż)
REKLAMA

Antoni Macierewicz strofuje ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. Chodzi o jedno ograniczenie. Jak podkreśla Macierewicz, jest ono „nieroztropne”, ponadto „uderza w naszą tradycję” i „odporność”.

Zakaz gromadzenia się na mszy świętej więcej niż 5 osób jest po prostu nieroztropny – powiedział Antoni Macierewicz.

Zaapelował do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, by zmienić rozporządzenie w tej kwestii.

REKLAMA

Uderza nie tylko w naszą tradycję, ale także w naszą odporność w tych najtrudniejszych czasach. To nie jest tylko kwestia psychologii, to jest kwestia naszej wiary, to jest kwestia naszej tożsamości, to jest kwestia naszej zdolności sprostania tym trudnym czasom, które już teraz są, a zdajemy sobie sprawę, że mogą nadchodzić jeszcze trudniejsze – mówił w telewizji Trwam Macierewicz.

Poseł zaznaczył, że obostrzenia te uderzają we wszystkich katolików i szkodzą polskiej tradycji. Nawiązał do sytuacji w sklepach, gdzie „czasami są obecne setki osób w jednym momencie”.

Gdy widzę różne inne zbiorowe zachowania, to zastanawiam się: w bazylice krakowskiej na mszy ma być 5 osób? To w kościele Świętego Krzyża w Warszawie czy w katedrze warszawskiej na mszy ma być 5 osób? To jest naprawdę nierozsądna decyzja – podkreślił.

Raz jeszcze apeluję do pana ministra zdrowia, żeby zmienił w swoim rozporządzeniu ten zapis. Jest to apel także do Państwa, bo musimy mówić głośno o tym, że wiara i jej praktykowanie w tych trudnych czasach jest konieczne – zaznaczył.

Według obecnych przepisów, na Mszy świętej może być tylko 5 wiernych oraz kapłan celebrujący Mszę świętą.

Źródło: wp.pl

REKLAMA