Starcia Chińczyków z policją. Uwolnieni spod kwarantanny mieszkańcy Hubei szturmują sąsiednią prowincję [WIDEO]

Starcia z policją na granicy chińskich prowincji Hubei i Jiangxi. Zdjęcie: Twitter/Radio Free Asia
Starcia z policją na granicy chińskich prowincji Hubei i Jiangxi. Zdjęcie: Twitter/Radio Free Asia
REKLAMA

Do wielkich starć z policją doszło na granicy dwóch chińskich prowincji. Uwolnieni spod kwarantanny mieszkańcy Hubei próbowali przedostać się do sąsiedniej Jiangxi.

Tysiące Chińczyków z prowincji Hubei, gdzie zniesiono kwarantannę, próbowało przedostać się do sąsiedniej Jiangxi. Na moście, na którym zainstalowane były posterunki graniczne, doszło do starć z policją Jiangxi.

Ta przepuściła robotników, którzy pochodzili z tej prowincji i chcieli wrócić do swych domów po dwóch miesiącach kwarantanny w Hubei. Funkcjonariusze nie chcieli się jednak zgodzić na przejście mieszkańców Hubei. Wtedy zaatakowano policję.

REKLAMA

Mieszkańcom Hubei miała też pomagać policja z tej prowincji. Funkcjonariusze byli niezadowoleni z tego, jak poczynali sobie w czasie kwarantanny w Hubei policjanci z sąsiedniej prowincji. Gniew mieszkańców Hubei wywołuje też to, jak zostali potraktowani przez władze centralne i że muszą mierzyć się ze swoistym napiętnowaniem w Chinach.

Ich bowiem oskarża się o spowodowanie wybuchu epidemii.

Przewrócono samochody policyjne i zniszczono zainstalowane na granicy bariery. Na wielu nagraniach, które opublikowano w mediach społecznościowych, widać tysiące ludzi ścierających się z funkcjonariuszami.

REKLAMA