Oszuści znaleźli nowy sposób na wyczyszczenie naszego konta w banku. Policja ostrzega przed dziwnym SMS-em.
Od wybuchu epidemii koronawirusa wiele osób otrzymało wiadomości SMS o potrzebie rzekomej dopłaty. Nadawca domaga się np. 1,50 złotego dopłaty za dezynfekcję przesyłki.
W rzeczywistości nie jest to wiadomość wysłana od którejkolwiek z firm, a od oszustów. W związku z dużą skalą zjawiska do akcji wkroczyła policja.
– Apelujemy o ostrożność i dokładne czytanie wiadomości od rzekomych operatorów czy kurierów. Żadna firma kurierska nie wysyła tego typu SMS-ów. W ten sposób cyberprzestępcy mogą próbować was okraść – ostrzega asp. szt. Tomasz Sitek z KPP w Wołominie.
Szczególnie niebezpieczne jest otwieranie linku, który pojawia się w wiadomości. – To zwykłe oszustwo i pod żadnym pozorem nie klikajcie na linki z tego typu wiadomości – podkreśla Sitek.
Otworzenie tego linku może kosztować nas nawet wyczyszczeniem konta bankowego. Taki los niemal zgotowała sobie 29-latka z Białegostoku.
Kobieta również otrzymała SMS z wezwaniem o dopłatę – tym razem 1,20 złotego. Gdy otworzyła link i wybrała swój bank rozpoczęła procedurę opłacenia kosztów rzekomej dezynfekcji.
Strona, na której wpisywała swoje dane – login oraz hasło, była pułapką cyberprzestepców. Oszuści następnie zalogowali się na jej konto. Natomiast sama pokrzywdzona, w czasie dokonywania przelewu nie zauważyła, iż opiewa ona nie na 1,20 a 35 tys. złotych!
– Natychmiastowe zgłoszenie telefoniczne i policjanci zwalczający przestępstwa w cyberprzestrzeni zaczęli działać. To dzięki ich reakcji udało się zatrzymać transakcje i kilkadziesiąt tysięcy złotych nie trafi w ręce przestępców – relacjonuje Komenda Wojewódzka Policji w Białymstoku.
Źródło: WP