Mobilizacja brytyjskich strażaków. Będą zajmować się ciałami zmarłych

Brytyjscy strażacy zostali zmobilizowani do walki z epidemia koronawirusa. Zdjęcie: EPA/ANDY RAIN Dostawca: PAP/EPA.
Brytyjscy strażacy zostali zmobilizowani do walki z epidemia koronawirusa. Zdjęcie: EPA/ANDY RAIN Dostawca: PAP/EPA.
REKLAMA

Brytyjscy strażacy zostali zmobilizowani do walki z epidemią koronawirusa. Jednym z ich zadań będzie zajmowanie się ciałami zmarłych.

Związek Zawodowy Brygad Strażackich (FBU) zgodził się na mobilizację strażaków do walki z koronawirusem. Strażacy mają dostarczać żywność i leki, prowadzić karetki pogotowia i transportować zwłoki. W całej Wielkiej Brytanii jest ok 48 tysięcy strażaków.

– Stoimy w obliczu kryzysu zdrowia publicznego niespotykanego w naszych czasach. Strażacy są znakomici w pracy zespołowej, mają doświadczenie w prowadzeniu pojazdów ratowniczych Mają zaufanie społeczne, więc mogą być najlepiej przygotowani do dostarczania niezbędnych przedmiotów najbardziej potrzebującym – powiedział w rozmowie z telewizją ITV sekretarz generalny FBU Matt Wrack.

REKLAMA

– Wielu obawia się, że liczba zgonów w czasie tej epidemii może być przytłaczająca, a strażacy, którzy często radzą sobie ze strasznymi sytuacjami i wypadkami, są gotowi do pomocy, aby pomóc w zajmowaniu się ciałami (zmarłych – przyp. red) – mówił.

Strażacy zgłosili się po trym jak London Ambulance Service i Scotland Yard zaapelowały o pomoc do pracowników, którzy przeszli na emeryturę. Mieliby wrócić do pracy, by pomóc w walce z epidemią koronawirusa.

Cressida Dick, komisarz Londyńskiej Policji Metropolitalnej mówiła, że potrzeba jak największej liczby funkcjonariuszy.

– Zapotrzebowanie będzie rosło i będzie się zmieniać w nadchodzących tygodniach, ale chcę, aby ludzie wiedzieli i widzieli, że Met (Policja Metropolitarna – przyp. red.) jest dla nich. Musimy zachować naszą zdolność operacyjną i nadal zapewniać najlepszą możliwą ochronę Londynu.

Jej wypowiedzi brzmią groteskowo wobec apeli londyńskiej policji, by zgłaszać „przestępstwa nienawiści” związane z koronawirusem. Stołeczna policja opublikowała na Twitterze nagranie, w którym oddelegowany policjant zapewnia, że każde zgłoszenie nawet wtedy, gdy donoszący nie będzie miał pewności czy popełniono przestępstwo zostanie podjęte przez policję i ta przeprowadzi dochodzenie w każdej takiej sprawie.

REKLAMA