Francja: ponad 3000 zgonów, z czego 418 w ostatniej dobie

Emanuel Macron zmartwiony w dobie pandemii koronawirusa. Foto: pixabay/ PAP
Emanuel Macron zmartwiony w dobie pandemii koronawirusa. Foto: pixabay/ PAP
REKLAMA

Z Paryża donoszą o największym wzroście zachorowań i zgonów na koronawirusa od początku wybuchu pandemii w tym kraju. We Francji przekroczono ilość 3000 zgonów, które zanotowano w szpitalach.

418 przypadków śmiertelnych odnotowano w ciągu ostatnich 24 godzin. To na razie połowa tragicznego bilansu Włoch, gdzie po krótkim wyhamowaniu liczba zgonów skoczyła do 800 ofiar. W sumie w Italii zmarło już z powodu Covid-19 już 11 591 osób, a liczba potwierdzonych przypadków tej choroby wynosi 101 739.

Epidemia wywołała najwięcej zachorowań w samym Paryżu. Tutaj było 306 zgonów, w szpitalach z powodu koronawirusa przebywa już ponad 2,2 tys. osób, a 597 na intensywnej terapii. Wolne od koronawirusa były tylko zamorskie departamenty Gujany i Majotty.

REKLAMA

We Francji wylądował już pierwszy transport sprzętu ochronnego z Chin. Chodzi tu m.in. o dostawę miliarda masek. Kolejny „Antonow” rosyjskiego przewoźnika, który zajmuje się transportem ma być w środę 1 kwietnia. W sumie będzie to 16 lotów zaplanowanych na kwiecień.

Prezydent Macron 31 marca odwiedzał zakłady produkujące maski w Angers. Francja jest w stanie sama zapewnić jednak tylko 20% rzeczywistych potrzeb. Tymczasem kilka lewicowych stowarzyszeń zwróciło się do Rady Stanu o zmuszenie rządu do nacjonalizacji zakładów produkujących maski, respiratory i leki.

Minister spraw zagranicznych Jean-Yves Le Drian informuje, że kończy się operacja sprowadzania Francuzów do kraju. Za granicą czeka jednak jeszcze 10 000 osób na repatriację. Minister wskazał, że operacja jest bardzo trudna, bo jego rodacy przebywają często w odległych zakątkach świata, gdzie są problemy z transportem.

Źródło: Le Figaro/ AFP

REKLAMA