Gigaskandal w ZUS! Tak działa infolinia: „Jesteś 507. w kolejce”

Mężczyzna z telefonem. Fot. ilustracyjne. Foto: Pixabay
Mężczyzna z telefonem. Fot. ilustracyjne. Foto: Pixabay
REKLAMA

Rząd wprowadza kolejne obostrzenia, które charakterystyczne by były dla stanu wojennego, gdy wróg szturmuje już stolicę. Mimo tego stanu nadzwyczajnego brak i wszystkie niemal obowiązki muszą być wykonywane przez ludzi. W tym również formalności w urzędach pod groźbą kary. ZUS jednak nie funkcjonuje dla klientów jak zawsze, uruchomiono zamiast tego infolinię. To prawdziwy horror.

Dodzwonienie się na infolinię ZUS graniczy z cudem. Redakcja „Faktu” spróbowała się dodzwonić, by sprawdzić, czy infolinia w ogóle działa.

Pod numerem telefonu 22 290 87 01 działa specjalna infolinia. Nazywa się ona „obsługą w sprawie świadczeń z powodu poddania się kwarantannie lub izolacji” oraz „obsługą w sprawie zasiłków opiekuńczych na czas opieki nad dzieckiem w związku z zamknięciem żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola, szkoły”. Układanie długich nazw jak widać idzie urzędnikom świetnie. Gorzej z zaspokajaniem odgórnie narzuconych ludziom potrzeb.

REKLAMA

Jesteś 507. w kolejce – usłyszał dziennikarz dzwoniący na drugą infolinię.

Lepiej jest na infolinii dla przedsiębiorców. Tam w kolejce czeka „tylko” ponad 200 osób.

Warto dodać, że infolinia czynna jest tylko w dni robocze w godzinach 7-15.

Robimy wszystko, aby ułatwić Polakom kontakt z ZUS – zapewnia Paweł Żebrowski, rzecznik ZUS. – Prosimy o wyrozumiałość, bo sytuacja jest nowa także dla nas, a staramy się robić wszystko, co w naszej mocy – dodaje.

Źródło: fakt.pl

REKLAMA