Rosyjski prezydent Putin wysłał samolot pełen masek i sprzętu ochronnego do Waszyngtonu. Jest to ciekawy, symboliczny gest w czasach dość napiętych relacji pomiędzy tymi krajami. Władimir Putin zadzwonił do prezydenta Donalda Trumpa w poniedziałek, 30 marca i zaoferował pomoc humanitarną.
Oferta została zaakceptowana. W środę 1 kwietnia samolot Antonow-124 rosyjskich sił powietrznych wystartował do Stanów Zjednoczonych. W jego ładowniach były „maski medyczne i i sprzęt ochronny” – jak potwierdził minister obrony Szojgu.
„Rosja wysłała nam bardzo, bardzo duży samolot wypełniony sprzętem medycznym, co jest bardzo miłym gestem” – oświadczył ze swojej strony Donald Trump. Ten gest zdyskontowały propagandowo rosyjskie media. Pokazywano załadunek i start samolotu transportowego.
Głos zabrał także rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, który mówił o „działaniach w duchu partnerstwa i wzajemnej pomocy”.
Okazuje się, że nie tylko Chiny starają się pomocą humanitarną zmienić image swojego kraju. W zeszłym tygodniu Rosja wysłała też kilka samolotów z wirusologami, sprzętem medycznym i mobilnymi systemami dezynfekcji także do Włoch. O ile jednak Pekin twierdzi, że epidemię już pokonał, to Moskwa zdaje się mieć jeszcze kryzys przed sobą.
Później okazało się, że USA pokryły koszt połowy przekazanego im z Rosji sprzętu medycznego do walki z koronawirusem, a drugą połowę sfinansował Rosyjski Fundusz Inwestycji Bezpośrednich wspierający biznes amerykański w Rosji. Departament Stanu USA poinformował o przybyciu samolotu z Rosji, ale powiadomił, że ten sprzęt Stany Zjednoczone kupiły…
Źródło: VA
