W przestrzeni medialnej zaczęły pojawiać się plotki, jakoby jednym z kolejnych restrykcji, wprowadzanych przez Polskę w walce z pandemią koronawirusa, było zamknięcie przedsiębiorstw produkcyjnych. Tak zrobiły chociażby Włochy.
Do plotek tych odniosła się Jadwiga Emilewicz, minister rozwoju w gabinecie premiera Mateusza Morawieckiego. „Zaprzeczam pojawiającym się spekulacjom. Rząd nie planuje zamykania przedsiębiorstw produkcyjnych” – napisała na Twitterze.
Emilewicz podkreśliła, że „dziś wprawdzie nie możemy przewidzieć długości i skali kryzysu związanego z COVID-19”, ale „musimy działać odpowiedzialnie i przezornie”.
„Dlatego pracujemy w Ministerstwie Rozwoju nad różnymi scenariuszami zarządzania kryzysem; zarówno zakładającymi dalej idące obostrzenia, jak i luzowanie reżimów” – wyjaśniła.
Minister rozwoju zaznaczyła, że przede wszystkim identyfikowane są „kluczowe łańcuchy dostaw, które muszą funkcjonować w każdej sytuacji”. „Robimy to wspólnie z przedsiębiorcami” – twierdzi Emilewicz.
Zaprzeczam pojawiającym się spekulacjom. Rząd nie planuje zamykania przedsiębiorstw produkcyjnych. Dziś wprawdzie nie możemy przewidzieć długości i skali kryzysu związanego z COVID-19. Ale musimy działać odpowiedzialnie i przezornie 1/2
— Jadwiga Emilewicz 💯🇵🇱 (@JEmilewicz) April 4, 2020
2/2 Dlatego pracujemy w @MinRozwoju nad różnymi scenariuszami zarządzania kryzysem; zarówno zakładającymi dalej idące obostrzenia, jak i luzowanie reżimów. Identyfikujemy kluczowe łańcuchy dostaw, które muszą funkcjonować w każdej sytuacji. Robimy to wspólnie z przedsiębiorcami.
— Jadwiga Emilewicz 💯🇵🇱 (@JEmilewicz) April 4, 2020
Kiedy życie wróci do normy? Włosi podali wstępną datę. Cierpliwość na wagę złota