Marszałek pomorski Mieczysław Struk wybrał się w środku pandemii we Włoszech do Bergamo. Przywiózł z wakacji wnuki i… koronawirusa. Później kontynuował urzędowanie.
Efektem jest zapewne czwarty przypadek zachorowania pracownika Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego w Gdańsku. Jak podaje PAP „dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej (WSSE) w Gdańsku poinformował w sobotę o dziewięciu nowych przypadkach zakażenia koronawirusem w regionie. Wśród osób, u których zdiagnozowano COVID-19, jest pracownik Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego”.
W sumie w urzędzie choruje pięciu pracowników, a biorąc pod uwagę konieczność kwarantanny osób, które się z nimi kontaktowały oznacza to częściowy paraliż tej instytucji. Jeszcze przed ujawnieniem piątego przypadku, kwarantanną objętych zostało 70 pracowników Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.
Klątwa matecznika Platformy! Jeden zadźgany, drugi odstrzelony, trzeci zakażony. Platformerski Marszałek Mieczysław Struk (z prawej) ma #koronawiriusa, zakażony jest także jeden z pracowników. Urząd Marszałkowski zamknięty, część pracowników na kwarantannie. Jak żyć?! pic.twitter.com/CwvMu0RVey
— Stanislas Balcerac (@sbalcerac) March 29, 2020
Ofiarą marszałka Struka ma być także starosta pucki, który się z nim spotykał. Kilku innych starostó wylądowało na kwarantannie. Kiedy zachorował przyznał: „Byłem we Włoszech w dniach 7-8 marca. Po powrocie do Polski nie poddawałem się kwarantannie”.
70 proc. pracowników urzędu od dwóch tygodni pracuje w trybie zdalnym. Do biur przychodzi mniej, niż 100 urzędników i okazuje się, że taka liczba wystarcza do utrzymania płynności pracy urzędu. Może marszałek niechcący przysłuży się pomysłowi odbiurokratyzowania zarządzanej struktury. Chociażby jako zadośćuczynienie za swoją nieodpowiedzialność?
Wyjaśniła się sprawa marszałka woj. pom. Struka. Pojechał do Włoch po wnuczkę, przyjechał nie poddał się rygorowi kwarantanny, ma wirusa i zaraził co najmniej jedną osobę w pracy i teraz pytanie, dlaczego nie został ukarany grzywną, są równi i równiejsi?https://t.co/547h4IB7AL
— Andrzej Kałużny (@08andrzej15) March 30, 2020
Źródło: PAP