
Trwa posiedzenie Sejmu, na którym rząd przedstawia stan gry w walce z koronawirusem. Posłowie mają się także zająć wyborami prezydenckimi, a dokładniej – w jakiej formie i kiedy je przeprowadzić.
Na wystąpienie premiera Mateusza Morawieckiego odpowiedział Krzysztof Bosak, kandydat Konfederacji na prezydenta. – Nie macie planu, żadnej przyjętej strategii poza przeczekaniem – stwierdził.
– Obserwujemy zapaść państwa. Nie wszyscy to jeszcze widzą, ale za kilka tygodni zobaczą to nawet widzowie TVP – grzmiał z mównicy sejmowej Bosak.
Poseł Konfederacji wymienił kilka przykładów z ostatnich dni, które przebiły się do mediów. Chodzi o działalność państwowej służby zdrowia.
– Dyrektor szpitala w Bytomiu zorganizował kwarantannę lekarzom na sali z chorymi na Covid, bez jedzenia i bez środków ochronnych. Dyrektor szpitala w Toruniu zakazał lekarzom zakładania maseczek ochronnych, bo przed niczym nie chronią, a poza tym sprowokują pozostały personel do zażądania ochrony. Jeden z oddziałów szpitala został później zamknięty przez aż 22 przypadki koronawirusa. Pozostałym lekarzom odmawia się testów.
„Zbliża się nieuchronna zapaść Państwa. Nie wszyscy jeszcze to widzą, ale już niedługo zobaczą to nawet widzowie TVP.” – @krzysztofbosak przed chwilą w Sejmie. Krzysztof jest większym optymistą niż ja. Ja uważam, że betonowy elektorat PiSu bardzo długo się o niczym nie dowie.
— Artur E. Dziambor (@ArturDziambor) April 6, 2020
– Chodzą i dalej zarażają, mimo że chcieliby chronić nasze zdrowie. Takie rzeczy dzieją się w całej Polsce, ale wiemy o tym mało, bo lekarze mają zakaz wypowiadania się o tym. Firmuje to wszystko minister Szumowski, który stał się najpopularniejszym politykiem w kraju, ponieważ wygląda jakby był zmęczony. I pewnie jest bardzo zmęczony, a mamy dopiero sam początek epidemii – mówił Bosak.
Kandydat na prezydenta poruszył też kwestię najbliższych wyborów. Bosak jako jeden z pierwszych apelował, by je przełożyć.
– Czemu za wszelką cenę dążycie do wyborów? Bo doskonale wiecie, jakie dramaty będą się odbywać przez kolejne miesiące. Uderzy w nas największa liczba zachorowań, całkowita zapaść szpitali, o które nie dbaliście przez lata. Degrengolada gospodarcza, bezrobocie. Ludziom kończą się już pieniądze. Mordując gospodarkę i osłabiając ludzką odporność psychiczną, bardzo drogo kupujemy czas, do niczego go nie wykorzystując. Nie macie planu, żadnej przyjętej strategii, poza przeczekaniem – uważa Bosak.