Mauro Ferrari trzasnął drzwiami Europejskiej Rady ds. Badań Naukowych. Biurokratyczne struktury UE nie potrafią w potrzebie działać

Nie dla UE! Obrazek ilustracyjny. Źródło: wikimedia
Nie dla UE! Obrazek ilustracyjny. Źródło: wikimedia
REKLAMA

Odważną decyzję podjął włoski naukowiec Mauro Ferrari mianowany zaledwie trzy miesiące wcześniej na szefa Europejskiej Rady ds. Badań Naukowych. Trzasnął drzwiami tej instytucji i podał się do dymisji. Swoje stanowisko przedstawił na łamach „Financial Times”. Zarzucił Komisji Europejskiej biurokratyzację i nieumiejętność podejmowania decyzji w czasach pandemii Covid-19.

„Straciłem wiarę w system” – mówi naukowiec. Jego zdaniem, nigdy wcześniej poważny kryzys nie pokazał tak dobrze bankructwa Unii Europejskiej. Od początku epidemii koronawirusa UE nie radziła sobie z wyzwaniami i nie miała nawet pomysłu na pomoc państwom członkowskim.

W środę 8 kwietnia przewodniczący Europejskiej Rady ds. Badań Naukowych (CER) Mauro Ferrari postanowił odejść z tej instytucji. Był jej szefem dopiero od 1 stycznia.

REKLAMA

Włoski naukowiec mówi, że „jest bardzo rozczarowany reakcją Europy” na pandemię. Kiedy chciał szybko wprowadzić programy naukowe do walki z wirusem, spotkał liczne przeszkody instytucjonalne i polityczne. „Zobaczyłem wystarczająco[…], by stracić wiarę w sam system” – napisał. Mauro Ferrari wskazał również na całkowity brak koordynacji polityk zdrowotnych i brak spójnych inicjatyw wsparcia finansowego walki z wirusem.

Europejska Rada ds. Badań Naukowych została utworzona w 2007 r. Jest organem Unii Europejskiej odpowiedzialnym za koordynację badań między państwami członkowskimi UE oraz pierwszą ogólnoeuropejską agencją finansującą „badania nad granicą wiedzy ”. Okazała się w momencie krytycznym nieprzydatna. KE rezygnację Ferrariego przyjęła.

REKLAMA