Skandal we Francji: Rodziny zmarłych na koronawirusa musiały płacić za możliwość modlitwy przy trumnie

Branża pogrzebowa także ma kłopoty z powodu pandemii/Fot. ilustr. Wikipedia
Branża pogrzebowa także ma kłopoty z powodu pandemii/Fot. ilustr. Wikipedia
REKLAMA

We Francji rośnie śmiertelność z powodu epidemii koronawirusa. W środę w całym kraju z powodu COVID-19 zmarło ponad 1300 osób. Jeden z zakładów pogrzebowych postanowił zarobić na narodowej tragedii.

Jak podaje RMF 24, we Francji wybuchł skandal związany ze stworzeniem gigantycznej kostnicy w hali targowej w Rungis pod Paryżem. Okazało się bowiem, że – aby pomodlić się przy trumnie bliskich – rodziny muszą zapłacić 55 euro. Na tym jednak nie koniec.

Ogromna kostnica w Rungis powstała, ponieważ w zakładach pogrzebowych zaczęło brakować miejsc. Prefektura policji zajęła więc halę targową, w której jeszcze niedawno hurtownicy składowali rozmaite produkty.

REKLAMA

Z doniesień francuskich mediów wynika, że każda rodzina za usługi pogrzebowe dla bliskich musiała zapłacić ponad pół tysiąca euro. 150 euro kosztował bowiem sam transport trumny do hali. Kolejne 300 euro – umieszczenie jej tam na maksymalnie tydzień – każdy dodatkowy dzień zwłoki kosztował 35 euro. Największe oburzenie wywołała jednak opłata za możliwość pomodlenia się przy trumnie bliskich – 55 euro. Początkowo na pożegnanie wyznaczono godzinę, później jednak – z powodu tłoku w hali – skrócono go do 20 minut.

Rodziny ofiar koronawirusa zaczęły jednak protestować i oskarżały władze o cyniczne żerowanie na ich tragedii. Jak się jednak okazało, to nie prefektura inkasowała pieniądze z tych opłat. Setki euro płynęły do kieszeni właścicieli wielkiego zakładu pogrzebowego, któremu powierzono zarządzanie prowizoryczną kostnicą w hali. Przedstawiciele firmy tłumaczyli, że opłaty są niezbędne, ponieważ musieli kupić wykładzinę, aby trumny nie stały na betonie. Ponadto środki miały pójść także na wiązanki kwiatów i zatrudnienie około 30 pracowników.

Reakcja MSW

Po tym, jak francuskie media ujawniły szokujący proceder, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Francji zapewniło, że wszelkie opłaty pokryje z resortowych kas. Zatem rodziny nie będą już musiały płacić ani za umieszczenie trumny w hali ani za możliwość pomodlenia się przy niej.

Liczba zgonów z powodu koronawirusa we Francji przekroczyła już 12 tysięcy. Jest to jeden z najwyższych wskaźników.

Źródło: RFM 24

REKLAMA