Czy grozi nam promieniowanie? Pożar w Czarnobylu rozprzestrzenia się. Płonie już strefa najwyższego skażenia

Płonący las.
Pożar lasu wokół Czarnobylu. Fot. Twitter/@ukrpravda_news
REKLAMA

Pożar w Czarnobylu rozrasta się coraz bardziej. Ogień dotarł już do tzw. „Czerwonego Lasu” – jest to strefa najwyższego skażenia. Czerwony Las okala zamkniętą strefę wokół nieczynnej elektrowni atomowej. Czy grozi nam promieniowanie?

Pożar w Czarnobylu trwa już od soboty 4. kwietnia. Wtedy władze ukraińskie informowały, że płonie 20 ha lasu. Wówczas do walki z pożogą oddelegowano 90. strażaków, dwa samoloty gaśnicze An-32P i śmigłowiec Mi-8.

W środę 8 kwietnia niepowstrzymany ogień dotarł już strefy znajdującej się zaledwie 1,5 km od granic tzw. „Czerwonego Lasu”.

REKLAMA

W piątek 10. kwietnia wiarygodny portal napromieniowani.pl poinformował, że mimo prób ugaszenia pożogi ta wciąż się rozrasta.

„Czarnobyl płonie. Ogień wdarł się w granice miasta, w jego północnej części na ulicy Kirowa. Płonie również port rzeczny, gdzie znajdują się barki używane w likwidacji skutków katastrofy z 1986 roku […] Ogień rozprzestrzenia się nie tylko w kierunku południowym, ale również północnym. Powoli wdziera się już do Czerwonego Lasu będącego najbardziej skażonym miejscem w Strefie. Linia ognia znajduje się też tylko 3 kilometry od miasta Prypeć” – czytamy na portalu.

Jest to największy pożar jaki odnotowano w Czarnobylu. Nigdy wcześniej płomienie nie dotarły tak blisko zamkniętej strefy wokół nieczynnej elektrowni atomowej.

Śledczy zdążyli już ustalić, że pożar został wywołany celowo. Ogień podłożył ponoć 27-latek ze wsi Rahiwka. Mężczyzna podpalił trawę dla zabawy, jednak wiatr rozniósł płomienie i tak wzniecił się pożar.

27-leniemu podpalaczowi grozi kara więzienie za to co zrobił, ponieważ mimo, że nie chciał spalić takich połaci lasu, to konsekwencje jego czynów mogą być bardzo poważne.

Czy grozi nam promieniowanie?

Państwowa Agencja Atomistyki wydała komunikat ws. pożaru i ewentualnego zagrożenia promieniowaniem.

„W dniu 7 kwietnia 2020 r., na skutek zmiany kierunku wiatru, doszło do rozszerzenia strefy objętej pożarem. Państwowa Służba Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych wysłała na miejsce dodatkowe siły i środki celem opanowania sytuacji.

Dane monitoringowe przekazane przez stronę ukraińską nie odbiegają od wartości obserwowanych w sytuacji normalnej, również wartości mocy dawki promieniowania jonizującego zarejestrowane przez stacje wczesnego ostrzegania nie przekraczają wartości normalnych. Na tej podstawie stwierdza się brak zagrożenia.

Centrum ds. Zdarzeń Radiacyjnych Państwowej Agencji Atomistyki pozostaje wciąż w stałym kontakcie z dozorem jądrowym Ukrainy.”

Aktualną sytuację radiologiczną w Polsce można śledzić TUTAJ.

Źródło: Nczas.com, Radio Zet, New Europe, napromieniowani.pl, Państwowa Agencja Atomistyki

REKLAMA