Hiszpania odnotowała dobowy spadek liczby śmiertelnych ofiar. W kraju zmarło „tylko” 510 osób. To niewielka zmiana, ale stwarza nadzieję na to, że najgorsze już za Hiszpanami.
Dodajmy jednak, że na całym świecie, w ciągu ostatnich ośmiu dni, liczba zgonów podwoiła się. Najbardziej poszkodowane są Włochy, w których z powodu koronawirusa zmarło blisko 19 tys. osób. Ogromne żniwo wirus zbiera w USA, które mogą szybko Włochów przegonić.
Stany Zjednoczone już przekroczyły liczbę 18 tys. zgonów, w tym ponad 2100 zgonów odnotowano w ciągu ostatnich 24 godzin. We Francji koronawirus spowodował 13197 zgonów. W piątek wieczorem 8598 przypadków śmierci zarejestrowano w szpitalach, a 4599 w placówkach medyczno-społecznych i domach opieki.
Ostatnia doba nad Sekwaną to 554 zgony, czyli więcej, niż w Hiszpanii (510). W Paryżu pocieszają się jednak, że spada liczba pacjentów leczonych na oddziałach intensywnej terapii. Na święta Wielkanocy zmobilizowano we Francji około 160 tys. żandarmów i policjantów, aby nie dopuścić do masowego łamania przepisów o kwarantannie i uniknąć ponownego wzrostu zachorowań.
171 osób zmarło w ciągu ostatniej doby w Niemczech. Zdiagnozowano też 4133 nowe przypadki zakażenia SARS-CoV-2. Łącznie na terenie Niemiec zmarło 2544 osób.
Zmniejszyła się liczba nowych zakażeń. 4133 nowych dobowych infekcji o których poinformował w sobotę RKI, to o 1190 mniej niż w dniu poprzednim. Łączna liczba osób zainfekowanych koronawirusem sięgnęła w Niemczech 117 658.
70 tys. przypadków zarażeń odnotowano w Iranie. To w tej chwili najbardziej dotknięty koronawirusem kraj w tym regionie. 1837 nowych przypadków i 135 zgonów zanotowano tam w ciągu ostatnich 24 godzin. Epidemia spowodowała śmierć 4357 Irańczyków.
Premier Indii Narendra Modi podjął decyzję o przedłużeniu i rozszerzeniu izolacji 1,3 miliarda mieszkańców swojego kraju. Według najnowszego oficjalnego oświadczenia opublikowanego w piątek 10 kwietnia, epidemia koronawirusa zabiła w Indiach 206 osób, a 6700 osób jest tam zakażonych.
Pandemia i przepisy o noszeniu masek stwarzają ciekawe problemy. W trosce o osoby niesłyszące, które czytają słowa z ruchu warg, francuska firma Toulousaine Anissa Mekrabech zajęła się tworzeniem masek przeźroczystych. Wcześniej na podobny pomysł wpadli Amerykanie.
Inny nowy problem to zjawisko oszustw i fałszywego bezrobocia, co pozwala wyłudzać pomoc od państwa. Francuska sekretarz stanu ds. gospodarki Agnès Pannier-Runacher ostrzega firmy przed oszukiwaniem i zapowiada kontrole.
Trudno jednak sprawdzać rzeczywistość skracania czasu pracy, czy świadczenie telepracy dla firm, które twierdzą, że pracownika czasowo zwolniły. We Francji epidemia spowodowała zarejestrowanie się 8 mln bezrobotnych.
Powstaje sporo pomysłów i gadżetów, które mają chronić przed dotykaniem potencjalnie zarażonych powierzchni. Zaliczyć możemy do nich np. wymyślone w Izraelu specjalne maseczki dla brodaczy, czy „haki” do otwierania drzwi:
A pocket-sized, easy-to-clean hook is one of the many inventions trying to stop people from spreading germs https://t.co/V4BuTobjrR pic.twitter.com/lAPwr1SA99
— Reuters (@Reuters) April 11, 2020