Katarina Barley, wiceszefowa Parlamentu Europejskiego, chce kar dla Polski i Węgier. Twierdzi, że PiS i Orban pod pretekstem zwalczania pandemii ograniczają demokrację i rządy prawa.
Niemka Katarina Barley, wiceszefowa Parlamentu Europejskiego chce, aby Bruksela podjęła rygorystyczne kroki wobec m.in. Polski i Węgier. Według wiceszefowej PE Unia musi podjąć kroki prawne wobec Polski, w której gabinet Mateusza Morawieckiego pod pretekstem zwalczania pandemii ogranicza demokrację i rządy prawa.
W wywiadzie dla „Redaktionsnetzwerk Deutschland” Barley stwierdziła, że tam, gdzie rządy państw unijnych, „kontynuują prowadzone już przed kryzysem swoje autorytarne zapędy, Komisja Europejska powinna je pozwać do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości za naruszenie traktatów UE”.
Według wiceszefowej PE w niektórych krajach unijnych istnieje ogromna pokusa, by „pod płaszczykiem zwalczania pandemii zapewnić sobie nieograniczone uprawnienia”. Jako przykład wskazała Węgry, gdzie premier Viktor Orban na czas nieokreślony pozbawił parlament władzy.
Drugim jest Polska, gdzie PiS za wszelką cenę chce przeforsować wybory prezydenckie w maju, mimo, iż w obecnej sytuacji nie można prowadzić „wolnej i uczciwej” kampanii wyborczej.
Według wiceszefowej PE dla przyszłości UE jest „decydujące, by walka z pandemią była zgodna z europejskimi wartościami liberalnej demokracji”.
Źródło: Deutsche Welle
