Małe dzieci w maseczkach? Lekarze przestrzegają: więcej szkody niż pożytku

Dziecko w maseczce/Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay/w maseczkach
Dziecko w maseczce/Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
REKLAMA

Zgodnie z najnowszymi obostrzeniami od 16 kwietnia w Polsce wprowadzony zostaje nakaz zakrywania ust i nosa w miejscach publicznych. Lekarze przestrzegają jednak, że dzieciom chodzenie w maseczkach może przynieść więcej szkody niż pożytku.

Chodzenie w maseczkach ma zminimalizować ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa. Jak czytamy w wytycznych rządu, nakaz ten dotyczy „wszystkich, którzy znajdą się na ulicach, w urzędach, sklepach czy miejscach świadczenia usług oraz zakładach pracy”.

Wiele kontrowersji budzi jednak używanie maseczek w przypadku małych dzieci. Lekarze mają wątpliwości, czy będą one wiedziały, jak poprawnie z nich korzystać.

REKLAMA

Trudno wymagać od dzieci przestrzegania zasad prawidłowego użytkowania maseczek, jeśli dorośli mają z tym problem. Nieprawidłowo używana maseczka to więcej szkody niż pożytku – podkreśliła Małgorzata Ponikowska, lekarz z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku.

Specjaliści przestrzegają zwłaszcza przed zakładaniem maseczek dzieciom poniżej 2. roku życia. Jak podkreślają, takie dzieci w ogóle nie powinny zakrywać twarzy, ponieważ maseczki mogą utrudnić im oddychanie. Jak zaznaczyła dr Ponikowska, najlepszą metodą na ochronę przed koronawirusem jest w ich przypadku pozostanie w domu.

Problem ten poruszany jest także przez zagraniczne media. „The New York Times” podkreśla, że zakrywanie dziecku nosa i ust maseczką ma sens tylko wtedy, jeśli rozumie ono po co ją nosi. Ponadto powinno się także stosować do zaleceń takich, jak niedotykanie maseczki noszonej na twarzy. Prawidłowego jej użytkowania muszą zatem dopilnować rodzice.

Jeśli jednak dziecko ma kłopoty z oddychaniem lub rodzic zauważy u niego niepokojące zachowanie przed założeniem mu maseczki, powinien skontaktować się z lekarzem. Eksperci podkreślają, że trzeba w tym czasie zachować wszelkie środki ostrożności.

Źródła: eDziecko/poradnikzdrowie.pl

REKLAMA