
Najpierw lasy, teraz przydomowe działki ogrodowe. Policja w Świnoujściu nie pozwala ludziom korzystać z ich własnego gruntu.
Rządowe obostrzenia zabraniają nam chodzić do lasów i sklepów po produkty inne niż „niezbędne do życia”. Teraz okazuje się, że Polakom nie wolno nawet wychodzić z domu na własne działki.
Portal iswinoujscie.pl opublikował materiał wideo z Świnoujścia. Tam policja wzięła na celownik posiadaczy działek czy niewielkich ogródków.
– Uwaga, uwaga, tu policja przebywanie na działkach w celach rekreacyjnych jest zabronione, prosimy o powrót do domu – mówi przez megafon jeden z mundurowych.
Sytuacja jest tym bardziej absurdalna, że interweniujące policjantki i policjanci nie mają maseczek ochronnych i rękawiczek. Za to właścicielom przydomowych działek nie wolno wyjść na zewnątrz.
Czy kolejnym etapem absurdalnych działań policji będzie przeganianie ludzi z balkonów? Szkoda, że podobną gorliwością nie interweniowano, gdy prezes PiS urządził sobie wycieczkę z obstawą na zamknięty cmentarz w Warszawie.
Źródło: iswinoujscie.pl