Wybory korespondencyjne? Zagłosować chce tylko 28,2 procent Polaków [SONDAŻ]

fot. samorzad.infor.pl
REKLAMA

Kontrowersje z powszechnymi wyborami korespondencyjnymi nie ustają. Teraz okazuje się, że w głosowaniu w takiej formie zamierza wziąć tylko co czwarty obywatel.

W związku z epidemią koronawirusa rząd zmienił Kodeks wyborczy tak, aby majowe wybory przeprowadzić w trybie korespondencyjnym. Wcześniej w takim trybie mogły głosować jedynie osoby, które ukończyły 60 lat.

Teraz wszystkie lokale wyborcze będą zamknięte, a do domów listonosze rozniosą pakiety do głosowania. Taka decyzja wywołała spore kontrowersje – w tym związane z tajnością głosowania.

REKLAMA

Przyjęte przez rząd PiS zmiany w Kodeksie wyborczym trafiły do Senatu. Izba wyższa ma teraz 30 dni na ich rozpatrzenie.

Pracownia SW Research przeprowadziła badanie, w którym sprawdzono, czy Polacy zamierzają oddać głos w głosowaniu korespondencyjnym. Wyniki sondażu opublikowała „Rzeczpospolita”.

Aż 47,8 proc. osób stwierdziło, że nie zamierza zagłosować w takiej formie. To niemal połowa ankietowanych.

Z kolei deklarujących głosowanie za pomocą przyniesionego przez listonosza pakietu zadeklarowało zaledwie 28,2 proc. osób. Natomiast aż 24 proc. respondentów nie jest jeszcze zdecydowanych i wybrało opcję „nie mam zdania”.

– Udział w wyborach przeprowadzonych w takiej formie deklaruje co czwarta kobieta i co trzeci mężczyzna. Częściej niż pozostali deklarację o udziale w wyborach składają osoby do 24 roku życia – blisko 40 proc. z nich. Rzadziej niż ogół badanych odpowiedź tę wskazywały osoby z wyższym wykształceniem – rzadziej niż 1 na 4 osoby oraz mieszkańcy miast liczących do 20 tys. mieszkańców – co piąty z nich – skomentował dla „Rzeczpospolitej” wyniki badania Adam Jastrzębski z SW Research.

Jak zauważył dziennik, poprzednie wybory prezydenckie – w 2015 roku miały najniższą frekwencję w historii. Do urn w 2015 roku poszło zaledwie 48,96 proc. uprawnionych.

Źródło: Rzeczpospolita

REKLAMA