
Ankieta przeprowadzona wśród lekarzy całego świata wskazuje, że blisko 40 proc. z nich uznaje hydroksychlorochinę – lek na malarię za najbardziej skuteczny środek przeciwko koronawirusowi.
Ankietę przeprowadziła firma Sermo zajmująca się rynkiem usług medycznych i opieki. Na pytania odpowiedziało 2171 lekarzy z 30 krajów całego świata. Pytano ich o 15 najskuteczniejszych ich zdaniem metod leczenia koronawirusa.
37% lekarzy z nich uznało, że najskuteczniejszym sposobem na koronawirusa jest podawanie hydroksychlorochiny i rożnych jej pochodnych. Leki te stosowane na malarię. Są tanie i powszechnie dostępne.
32% lekarzy odpowiedziało, że nie istnieje skuteczny sposób leczenia koronawirusa
Jak wynika z badań zaledwie 23% amerykańskich lekarzy przepisuje ją swoim pacjentom. To znacznie mniej, niż w innych krajach. Największe zaufanie do leków na malarie mają lekarze hiszpańscy. Przepisuje je aż 72% z nich.
Stosowanie hydrochlorochiny jest przedmiotem wielkiego sporu w Stanach Zjednoczonych i stało się wręcz przedmiotem wręcz walki politycznej. A to za sprawą Donalda Trumpa, który powiedział, że być może należy ją stosować, bo są doniesienia potwierdzające jej skuteczność i nie ma czasu, by czekać kilka lat na jej badania kliniczne.
Trump został oskarżony przez media i Demokratów o dawanie fałszywej nadziei i promowanie leków dla własnych korzyści materialnych. Lewicowy „New York Times” przeprowadził nawet dziennikarskie śledztwo w tej sprawie. Jak się okazało, pośrednio poprzez różne spółki, których jest udziałowcem. Trump posiada akcje producenta hydroksychlorochiny. Warte są 99 dolarów.
To obnażyło insynuacje Demokratów i mediów, które twierdziły, że dla pieniędzy prezydent Stanów Zjednoczonych gotowy jest ryzykować życie milionów Amerykanów.