
We wtorek 14 kwietnia pociski rakietowa zasypały stolicę Libii Trypolis. Doliczono się dziesiątek rakiet wystrzelonych przez siły marszałka Haftara. Jest to riposta za poniedziałkowy atak armii GNA.
Zaostrzenie konfliktu w Libii było tylko kwestią czasu. Rozmowy o zawieszeniu broni załamały się, a zarówno armia rządu jedności narodowej (GNA) jak i rebelianci Haftara zostali w ostatnim czasie dozbrojeni.
Libia to poligon starcia pomiędzy Turcją która zbroi GNA i Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi, które wspomagają Khalifa Haftara. Obecne starcia wydaje się prowokować uznawany przez OZN rząd GNA, mocno dozbrojony przez Ankarę, także w ochotników przerzuconych z Syrii.
Armia GNA przystąpiła do ofensywy i odbiła wcześniej dwa strategiczne miasta w zachodniej Libii. W poniedziałek wielkanocny siły pro-GNA zajęły w szybkiej akcji, w ciągu dwóch godzin dwa przybrzeżne miasta Sorman i Sabratha.
Leżą one, odpowiednio o 60 i 70 km na zachód od Trypolisu, w połowie drogi między stolicą a Ras Jedirem, na granicy z Tunezją. odpowiedzi siły Haftara zbombardowały Trypolis, co uznano to za „pomszczenie porażki”.
La guerre continue de faire rage en Libye: une pluie de roquettes s’abat sur Tripoli
Źródło: AFP/ FL24.net