Atakuje nie tylko koronawirus, ale czasami i… „uchodźcy”

Foto: Pixabaya
Foto: Pixabaya
REKLAMA

Opustoszałe ulice miast sprzyjają złodziejom. We francuskim Nantes osobnik ubiegający się o azyl polityczny zaatakował w biały dzień na ulicy 86-letnią kobietę. Zerwał jej z szyi złoty naszyjnik.

86-letnia kobieta została przewrócona na ziemię. Napastnik zerwał łańcuszek i zbiegł. W pogoń rzucili się przechodnie zaalarmowani krzykiem kobiety, którzy w końcu złapali złodzieja. Sprawcą okazał się 19-letni migrant, który ubiega się o azyl.

W związku z izolacją ludzi w domach przestępczość maleje, ale – jak widać – nie wszędzie. Najgorzej jest na imigranckich przedmieściach dużych miast.

REKLAMA

Innego typu zagrożenia widać w Niemczech. Niedawno pisaliśmy o zamordowanie kobiety w Lipsku. Teraz podobny przypadek miał miejsce w Hamburgu, gdzie niedoszły azylant z Algierii zabił kobietę.

Sąd wymierzył mu 8 lat więzienia za „za nieumyślne spowodowanie śmierci”. 37-letni Nasr El Ddin B., naoglądał się filmów porno, napił, naćpał i zabił.

Do zdarzenia doszło w barze w Hamburgu. Algierczyk wspólnie z Niemką pił alkohol. Mężczyzna zażył też kokainę i zaczął namawiać kobietę do seksu. Da aktu doszło w toalecie, gdzie partnerka ugryzła mężczyznę w wargę.

Niemiecka ars amandi wyraźnie nie przypadła mu do gustu, bo wpadł w szał, pobił kobietę, a później udusił ją szalikiem. Kiedy ofiara umierała w toalecie, morderca wrócił do baru i oglądał sobie filmy pornograficzne na telefonie komórkowym.

À Hambourg, un Algérien tue la mère de trois enfants, puis il regarde du porno

Źródło; VA/ FL24.net

REKLAMA