Klimatyczni łgarze przebili wszystkie stawki. Straszą świat sumą 600 bilionów dolarów

Zdjęcie ilustracyjne. / Foto: PAP/Jakub Kamiński
REKLAMA

W związku z koronawirusem różne rządy operują miliardami na rozmaite programy walki ze skutkami pandemii. Tama troski o budżety pękła niemal na całym świecie. Nic dziwnego, że w tym wyścigu po pieniądze zaczęto mówić o przerzucaniu różnych środków na walkę z Covid-19. Cierpią na tym różne „ideologie postępu”.

Pojawiły się nawet słuszne pomysły zawieszenia na kołku kosztownych i zupełnie teraz nieprzydatnych programów tzw. Zielonego Ładu, odejścia od opłat za emisję CO2, itp. Niektórzy poczuli się zagrożeni. Z tego typu programów wygodnie dotąd żyły całe tabuny klimatycznych oszołomów i zielonych ideologów.

Wygląda na to, że postanowili podbić stawkę tej gry i to od razu na maksa. „Autorytety” ekologii straszą, że jeśli państwa przestaną walczyć z „globalnym ociepleniem”, a nawet zaczną odchodzić do tzw. „porozumień paryskich” w sprawie klimatu, to za to słono… zapłacą.

REKLAMA

To nic, że pandemia przegoniła z nieba wszystkie samoloty, że przemysł pracuje na ćwierć gwizdka, że nie ma na ulicach aut, to nie koronawirus jest wrogiem świata, a emisja CO2 – twierdzą dalej klimatyczni łgarze.

Do udowodnienia swoich tez sporządzili oczywiście odpowiedni raport. Publikuje go „Nature Communications”. Wyliczono w nim np. koszty szkód spowodowanych przez zdarzenia klimatyczne, które się jeszcze nie wydarzyły. Także straty lub zyski dla globalnej gospodarki w różnych scenariuszach, chociaż ta akurat z pewnością się zmieni.

Wyszło im, że nieosiągnięcie celów porozumienia paryskiego może kosztować od 126 do 616 bilionów dolarów. Jeśli jednak światowa gospodarka spełni cele i obniży emisje i ocieplenie klimatu o 1,5 albo 2° C, zyska od 336 do 422 bilionów dolarów.

Tylko jedna decyzja USA Donalda Trumpa o wycofaniu się z porozumienia paryskiego z jesieni ub. roku ma kosztować od 150 do 790 miliardów dolarów. Może warto dodać, że za raportem stoję np. naukowcy z… Chin, jak Biying Yu z Beijing Institute of Technology, główny autor tego badania.

Przy takich „wróżach” od klimatu nasz jasnowidz Jackowski spełnia niemal kryteria naukowości…

Źródło: AFP

REKLAMA