Trwa zamieszanie z maturami. Minister edukacji: „Dla uczniów to dobrze”

Egzamin maturalny. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: PAP
Egzamin maturalny. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: PAP
REKLAMA

W związku z epidemią koronawirusa w Polsce egzaminy maturalne zostaną odroczone. Szef MEN twierdzi, że dla uczniów to dobrze, bo zdążą się lepiej przygotować.

Egzaminy maturalne miały odbyć się w maju, ale w związku z epidemią koronawirusa nie odbędą się. Uczniowie byli trzymani w niepewności dość długo. Teraz szef MEN, Dariusz Piontkowski, twierdzi, że odroczenie egzaminów to szansa dla uczniów.

– Rozporządzenie nakłada na dyrektorów szkół ustalenie terminów konsultacji dla uczniów. Rozumiemy ten przepis tak, że także ustalenie terminów dla uczniów klas maturalnych. Wydaje mi się oczywiste, że nauczyciel danego przedmiotu, dla uczniów zainteresowanych tym przedmiotem, będzie w stanie poświęcić kilka godzin w tygodniu, by przeprowadzić konsultacje, wskazać dodatkowe materiały, które pomogą maturzystom przygotować się do egzaminu – powiedział minister.

REKLAMA

Czy rzeczywiście uczniowie zdalnie i indywidualnie przygotują się lepiej niż dzięki tradycyjnym lekcjom? Wielu nauczycieli, szczególnie starszych, ma problemy z prowadzeniem lekcji przez Internet.

Do niedawna nie było również wiadomo co z odbiorem świadectw. Szef MEN zrzuca tę kwestię na dyrektorów szkół.

– Dyrektor szkoły może przygotować harmonogram odbioru świadectw tak, by nie doszło do spotkania wielu uczniów w tym samym czasie, w tym samym miejscu – powiedział Piontkowski.

Źródło: PAP

REKLAMA