Już nawet prezydent Macron to mówi. Unii Europejskiej grozi upadek

Prezydent Francji Emmanuel Macron. Foto; PAP/EPA
Prezydent Francji Emmanuel Macron. Foto; PAP/EPA
REKLAMA

Emmanuel Macron twierdzi, że Unia Europejska rozpadnie się jeśli nie będzie wspólnego ratowania gospodarki. Prezydent Francji chce wymusić na Niemczech zgodę na „solidarne” zaciągniecie i spłatę długu.

W rozmowie z „Financial Times” Macron ostrzegł, a może groził, że Unia Europejska rozpadnie się jeśli nie zostanie wdrożony plan pomocy za którym optują Francja, Włochy i Hiszpania. W największym skrócie chodzi o to, by Unia jako wspólnota gwarantowała spłatę pożyczek zaciągniętych dla ratowania państw najbardziej dotkniętych pandemią.

Francja, Włochy Hiszpania chcą emisji przez Unię tzw. „koronaobligacji”, których późniejszy wykup byłby gwarantowany przez całą wspólnotę. Sprzeciwiają się temu głównie Niemcy i Holandia, które nie chcą dźwigać ciężarów długu za Francuzów, czy Włochów.

REKLAMA

Emmanuel Macron mówi, że Bruksela „nie ma innego wyjścia”, jak założyć fundusz ratunkowy, który pozwoli państwom członkowskim dzielić ciężar zadłużenia z bogatszymi sąsiadami.

– Jeśli nie możemy tego zrobić dzisiaj, mówię wam, że populiści wygrają – dziś, jutro, pojutrze, we Włoszech, w Hiszpanii, może we Francji i gdzie indziej – powiedział Macron w rozmowie z „Financial Times”. – Uważam, że UE to projekt polityczny. Jeśli jest to projekt polityczny, priorytetem jest czynnik ludzki i pojawiają się pojęcia solidarności… i nie zapominajmy, że ekonomia jest nauką moralną.

Paryż ma nadzieję na utworzenie funduszu UE w wysokości 400 miliardów euro, który pomoże uzupełnić pomoc oferowaną przez Europejski Bank Centralny. Macron powiedział, że brak zgody na taki plan groziłby upadkiem strefy euro i projektu brukselskiego. – Nie można mieć jednego rynku, na którym niektórzy są poświęcani -dodał.

Przypomniał o „kolosalnym, fatalnym błędzie” swojego kraju polegającym na żądaniu reparacji od Niemiec po I Wojnie Światowej. To miało m.in doprowadzić wg. niego do powstania ruchu nazistowskiego. Jak twierdzi teraz Europie potrzebny jest nowy Plan Marshalla.

Być może słowa prezydenta Francji to tylko sposób nacisku na Niemcy, by zgodziły się na „uwspólnotowienie” długu. Podobnie ostrzeżenie, a może groźby, śle także premier Włoch Giuseppe Conte.  Na razie Unia traci czas na spory. Kolejna runda rozmów w sprawie sposobów ratowania gospodarki przewidziana jest na 23 kwietnia.

REKLAMA