
Francuska policja zastrzeliła imigranta, który zaatakował patrol nożem. Napastnik pochodził z Afganistanu.
Do zdarzenia doszło w parku La Courneuve w Saint-Denis leżącym w paryskiej aglomeracji. Pochodzący z Afganistanu 25-letni Miakhil Zar Mohammad przechadzał się po nim z wielkim nożem. Wtedy podjechał do niego konny patrol. Policja konna zaalarmowała inny oddział lokalnej policji, która patrolował na rowerach.
Oficerowie powiedzieli Mohammadowi, który nie mówi po francusku, aby opuścił park, ponieważ był on zamknięty z powodu koronawirusa. Jak informuje „Le Parisien” imigrant nie chciał odejść i stawał się agresywny.
W końcu Agańczyk zaatakował nożem. Policjanci zasłaniali się rowerami i próbowali obezwładnić napastnika. Kiedy jednak zranił jednego z policjantów pozostali wyciągnęli broń i zastrzeli go. Mohammad został postrzelony w głowę, ramie i brzuch. Napastnik zmarł na miejscu.
Według „Le Parisien” 25-latek miał status uchodźcy we Francji, ale tylko do 26 kwietnia. Potem status uchodźcy miał wygasnąć. Afgańczyk po raz pierwszy próbował ubiegać się o azyl w Austrii w 2018 r. Wniosek jednak został odrzucony.został odrzucony.
Graniczące ze Paryżem Saint-Denis jest w zdecydowanej większości zamieszkane przez imigrantów. Oficjalnie liczy ok. 110 tysięcy mieszkańców, ale władze Francji szacują, że może w nim przebywać od 100 do 300 tysięcy nielegalnych imigrantów.