Wojciech Cejrowski uderza w Szumowskiego. „Ten urzędas powinien być odwołany”

Wojciech Cejrowski. Foto: print screen YT/Wojciech Cejrowski
Wojciech Cejrowski. Foto: print screen YT/Wojciech Cejrowski
REKLAMA

Minister Zdrowia Łukasz Szumowski od ponad miesiąca heroicznie walczy z epidemią koronawirusa. O wysiłku jaki wkłada w walkę o zdrowie Polaków świadczy jego wymęczona twarz. Od czwartku wszedł obowiązek zakrywania nosa i ust, przy tej okazji polityk zdradził, że być może maseczki będziemy nosić bardzo długo. Do momentu, aż wszyscy się zaszczepią… Te słowa rozwścieczyły znanego podróżnika i komentatora polskiej rzeczywistości społeczno-politycznej, Wojciecha Cejrowskiego. Dziennikarz domaga się odwołania ministra.

„Ja zawsze powtarzam i mówię, że z tą epidemią będziemy żyć półtora roku,  jak nie dłużej, dopóki nie zaszczepimy się wszyscy na koronawirusa” – zapowiedział Szumowski w „Gościu Wiadomości”. I to właśnie ta wypowiedź wprawiła Cejrowskiego we wściekłość. – Jak to wszyscy? Ten urzędas na państwowym wikcie powinien być odwołany przez społeczeństwo – napisał bez ogródek.

Cejrowski jako znany wolnościowiec nie jest zwolennikiem szczepionek. – Ps. Pan minister tak dzielnie walczy o nasze zdrowie na pierwszej linii frontu – należy o niego zadbać! Ja proponuję, niech on pierwszy przyjmie prototypową szczepionkę, na wszelki wypadek w potrójnej dawce (kawał chłopa z niego, a chcemy mieć pewność, że zadziała, nie?) To powinno załatwić sprawę – ironizował.

REKLAMA

W Polsce od początku epidemii koronawirusa odnotowano ponad 7,8 tys. przypadków zakażeń. Zmarło 318 osób. W marcu Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła pandemię. W sumie na całym świecie na COVID-19 zapadło ponad 2 mln ludzi, z czego ponad 145 tys. zmarło.

Naukowcy z całego świata szukają leku lub szczepionki na wirusa. Nie ulega jednak wątpliwości, że ewentualna szczepionka i tak nie zostanie wprowadzona wcześniej niż za rok. Poza tym wielu przeciwników uważa, że takie rozwiązanie może narobić więcej szkody niż pożytku.

REKLAMA