Czy Izrael rzeczywiście jest krajem najlepiej zabezpieczonym przez koronawirusem?

Ranking DKG. Screen Twitter
Ranking DKG. Screen Twitter
REKLAMA

Taka teza jest wygodna dla władzy. Nic dziwnego, że od marca premier Benjamin Netanyahu z lubością cytuje wyniki badań mało znanej firmy „Deep Knowledge Group”, która twierdzi, że Izrael jest krajem, który najlepiej na świecie walczy z pandemię koronawirusa.

W rzeczywistości ten kraj ma 8,8 miliona ludności i oficjalny bilans 13654 zarażonych i 173 przypadków śmierci. Gdyby porównać nawet ze znacznie ludniejszą Polską, która ma 9287 zarażeń i 360 zgonów, to owo pierwszeństwo można by kwestionować.

Problem w tym, że nie wiadomo do końca wg jakich wskaźników opracowano tak korzystny dla Izraela ranking. Nic dziwnego, że tutejsze media zabrały się za weryfikację tych danych.

REKLAMA

Dziennikarze na tropie

„The Times of Israel”, który zagłębił się w początki firmy Deep Knowledge Group, odkrył tam „eksperta medycznego” z San Francisco o wyjątkowym życiorysie. Miał prowadzić firmę świadczącą prywatne usługi wywiadowcze dla obcych rządów. Jest też zbankrutowany rosyjski bankier, który doradza mołdawskiemu prezydentowi w sprawie gospodarki, oraz dziwna rosyjska organizacja.

Jeszcze 31 marca Netanjahu opublikował korzystne dla siebie statystyki na Facebooku, Twitterze oraz na oficjalnej stronie internetowej Kancelarii Premiera. Eksperci od początku uznali, że chociaż Izrael nie jest najbardziej dotkniętym koronawirusem krajem na świecie, to wiele krajów ma statystycznie lepsze wskaźniki.

Podejrzane badania

W badaniu nie podano stosowanej metodologii ani użytych danych. Wykres jest po prostu na stronach internetowych firmy „Deep Knowledge Group”, która jest prywatną spółką kapitałową z Hongkongu.

Jej właścicielem jest rezydujący w Moskwie i Londynie biznesmen Dmitrij Kamiński. W połowie 2015 r. kupił rosyjski „Interactive Bank” i głosił, że zainwestuje weń miliard dolarów, aby uczynić najlepszym na świecie za pomocą sztucznej inteligencji . Rok później bank zbankrutował…

Rewelacje „Deep Knowledge Group” powtarzał też ​​magazyn Forbes. Jednak artykuł zamieszczony na portalu Forbes.com 13 kwietnia został napisany przez współzałożycielkę „Deep Knowledge Group”, Margarettę Colangelo. 16 kwietnia Forbes wyjaśnił, że badanie dotyczące koronawirusa zostało opublikowane przez… podmiot zewnętrzny i nie jest rankingiem sporządzonym przez Forbesa.

Jak budowano wizerunek DKG

Rozgorzała dyskusja o wiarygodności Margaretty Colangelo i jej rzekomej pracy dla Google’a. W odpowiedzi stwierdzono, że „Deep Knowledge Group” „połączyła siły z naukowcami z uniwersytetów w Oksfordzie i Cambridge”, a Colangelo „jest światowym ekspertem w swojej dziedzinie. Od 30 lat jest dyrektorem zaawansowanych firm medycznych w Dolinie Krzemowej i zasiada w zarządzie lub doradza dziesiątkom wiodących międzynarodowych firm i organizacji.”

Przegląd profilu Colangelo na LinkedIn pokazał jednak, że wiele firm i organizacji, z którymi jest powiązana, to często spółki zależne lub firmy siostrzane Deep Knowledge Group, ewentualnie start-upy i stowarzyszenia non-profit, które korzystały z jej hojności.

Margaretta Colangelo za to, choć nie wspomina o tym, jest powiązana z Delian Group”, prywatną firmą wywiadowczą należącą do byłego oficera CIA o nazwisku William Ros. Jej usługi obejmują „operacje wywiadowcze, gromadzenie danych wywiadowczych, zaawansowane technologie bezpieczeństwa, cyberbezpieczeństwo, operacje cybernetyczne, monitorowanie w mediach społecznościowych, wykrywanie zagrożeń, raporty polityczne i gospodarcze oraz szkolenie funkcjonariuszy organów ścigania”.

Delian Group ma być także partnerem prywatnej firmy wywiadowczej TD International, o której mówi się, że ma wielu klientów w byłym ZSRR. „The Times of Israel” przesłał Colangelo pytania o metodologię rankingu DKG i dlaczego sklasyfikowała Izrael jako najbezpieczniejszy kraj na świecie, skoro statystycznie Izrael zajmuje 27 miejsce pod względem liczby zgonów? Jednak nie odpowiedziała.

Tajemniczy miliarder z Rosji

Dziennik prześledził także powiązania Dmitrija Kamińskiego. Zaczynał jako specjalista IT i zajmował się analizami finansowymi. Jego hobby to futurologia i przedłużanie średniej długości życia. Inwestował w badania tego typu razem z rosyjskim rządem przez fundację Skolkovo. W 2014 r. biuro FBI w Bostonie ostrzegło, że Fundacja Skolkovo, wspierana przez Kreml inwestuje w amerykańskie firmy technologiczne w celu kradzieży ich własności intelektualnej. Swoją drogą raport na ten temat napisała agentka FBI o swojskim nazwisku… Lucia Ziobro.

Kamiński założył w 2014 roku w Hongkongu Deep Knowledge Ventures, twierdząc, że planuje pozyskać fundusze od bogatych chińskich i rosyjskich inwestorów. Do końca 2015 r. planował zainwestować 100 mln USD w technologie dotyczące przedłużania długowieczności. Walka ze starzeniem się to nie tylko prace naukowe, ale niemal ruch quasireligijny. Kamiński doradzał też… rządowi Mołdawii.

Założył także dwie organizacje non-profit w Moskwie: Centrum Biogerontologii i Medycyny Regeneracyjnej oraz Fundusz Wspierania Zaawansowanych Biotechnologii. W marcu 2019 r. kilka podmiotów należących do Dmitrija Kamińskiego opublikowało 577-stronicowy raport zatytułowany „Długowieczność w Izraelu”.

Interesy Kamińskiego w Izraelu się na tym nie skończyły. Urodzony w Mołdawii Ilia Stambler jest dyrektorem badań i rozwoju w geriatrycznym centrum medycznym Szmuela Harofe w Beer Yaakov w Izraelu. Kieruje też Longevity Alliance i oddziałem ruchu na rzecz długowieczności i jakości życia Vetek w Izraelu. Jest on częścią rosyjskiej organizacji International Longevity Alliance.

Od zachwytu raportem do żartów

Korzystny raport dla Izraela może więc być wypadkową powiązań finansowych i wzajemnych interesów. 15 kwietnia raport wykorzystywał też minister zdrowia Yaakov Litzman, który twierdził, że „magazyn Forbes sklasyfikował Izrael jako najbezpieczniejszy kraj w okresie pandemii koronawirusa”.

Ranking pojawiał się też we wszystkich mediach. Jednak np. TV N12 usunęła go po ośmieszeniu w mediach społecznościowych i informacji, że to nie artykuł Forbesa, ale współzałożycielki Deep Knowledge Group.

M.in. te rewelacje spowodowały, że kiedy w sobotę 18 kwietnia Netanjahu wygłaszał telewizyjne przemówienie nie cytował już badania Deep Knowledge Group. Zamiast tego dyplomatycznie stwierdził, że „wśród państw członkowskich OECD, Izrael zajmuje bardzo wysoką pozycję w walce z koronawirusem. Wskaźnik umieralności na osobę w Izraelu należy do najniższych w OECD”. Może i tak, tylko po co tworzyć sztuczne raporty.

Swoją drogą ów raport ochrony przed koronawirusem Deep Knowledge Group rzeczywiście wydaje się od czapy. Za Izraelem są Niemcy. Na 19 miejscu jest Belgia z wyjątkowo wysoką umieralnością na milion mieszkańców, która wyprzedza, m.in. Czechy (pozycja 25), Estonię (31), czy Polskę, sklasyfikowaną na miejscu 33. Niestety, na ten ranking dało się nabrać wiele krajów.

Źródło: Times od Israel

REKLAMA