
Jak podaje „Super Express” w nocy z 21. na 22. kwietnia w siedzibie PiS odbyła się pilna, specjalna narada.
O czym radzili prominentni członkowie PiS? „Super Express” podaje, że chodziło o datę wyborów prezydenckich. 10 maja jest trudny do osiągnięcia, ale prezydium PiS chciałoby, aby wbrew wszystkiemu to właśnie wtedy odbyły się wybory.
Podczas narady w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości zjawili się m.in. wicepremier Jacek Sasin i „odgrywający coraz większą rolę” minister Łukasz Szumowski.
To właśnie oni radzili w nocy nad różnymi możliwościami przeprowadzenia wyborów. – Działania cały czas trwają, ale jest wiele skomplikowanych kwestii do rozwiązania – mówi „Super Expressowi” „ważny polityk PiS”.
Informator „Super Expressu” podaje też najprawdopodobniejsze daty, na które PiS może przenieść elekcję. Mowa tu o 17 lub 23 maja.
Przypomnijmy, że 10 maja także wciąż brany jest pod uwagę.
– 23 maja to ostatni z możliwych terminów. Mimo, że to sobota, to wybory tego dnia teoretycznie mogą się odbyć – mówi informator.
Dodaje, że największe problemy sprawia Jarosław Gowin, który kładzie się Rejtanem, byle do wyborów nie dopuścić.
Źródło: Super Express