Wirusolog o epidemii koronawirusa w Polsce. „To kluczowa data. Dowiemy się czy pojedziemy na wakacje i kiedy zdejmiemy maseczki”

Prof. Włodzimierz Gut, wirusolog z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny, doradca GIS / Fot. PAP
Prof. Włodzimierz Gut, wirusolog z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny, doradca GIS / Fot. PAP
REKLAMA

Prof. Włodzimierz Gut twierdzi , że pięć dni po osiągnięciu szczytu zachorowań w Polsce w ciągu doby będzie można powiedzieć jak będzie dalej rozwijała się epidemia w naszym kraju.

– Jeżeli nie będzie skoku zachorowań pięć dni po osiągnięciu najwyższej liczby zachorowań w Polsce, możemy myśleć optymistycznie i zastanawiać się nad dalszymi krokami dotyczącymi gospodarki. Jeżeli skok zachorowań będzie, to znaczy, że musimy jeszcze trochę poczekać – mówi prof. Włodzimierz Gut z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego w rozmowie z Fakt24.

Maseczki przy okazji grypy?

Prof. Gut została zapytany o to, kiedy będziemy mogli przestać nosić maseczki. – Minister zdrowia mówił, że możemy nosić je nawet przez dwa lata, ale proszę zwrócić uwagę, że jego wypowiedź dotyczyła sytuacji, gdyby epidemia się utrzymała i gdyby nie pojawiły się żadne nowe metody jej zwalczania. Jest jeszcze inna koncepcja, o której nikt nie mówi: jeśli epidemia skończy się wcześniej, to nikt nie będzie nosił maseczki, chyba że przy okazji grypy – powiedział.

REKLAMA

Wyjedziemy na wakacje za granicę?

Według prof. Guta o planowaniu wakacji będzie można myśleć dopiero cztery miesiące po szczycie epidemii.  – Jeżeli w Polsce utrzyma się taka sytuacja, jak w Austrii, czy w Szwajcarii, czyli liczba nowych przypadków będzie spadać i nie będzie napływu chorych z zewnątrz, to cztery miesiące od momentu szczytu będą potrzebne na to, żeby wrócić do sytuacji, kiedy zagrożenie przestaje być istotnym elementem w dalszych działaniach – tłumaczył.

Źródło: Fakt24

REKLAMA