„Do sklepów w czasie epidemii powinni chodzić mężczyźni.” Burmistrz pod ostrzałem. Zarzucono mu seksizm

Sklep w Kioto.
Sklep w Kioto. (Zdj. PAP/Andrzej Lange)
REKLAMA

Kobiety dłużej niż mężczyźni robią zakupy spożywcze, dlatego do sklepów w czasie epidemii koronawirusa powinni chodzić mężczyźni – stwierdził w piątek burmistrz Osaki Ichiro Matsui. Część Japończyków, zamiast zastanowić się czy wypowiedź oby nie jest słuszna, skrytykowała jego słowa.

„Kiedy kobieta idzie, zajmuje to trochę czasu” – powiedział Matsui, zapytany przez dziennikarza o możliwość ograniczenia wstępu klientów do supermarketów w czasie epidemii. „Gdyby to był pan, gdyby kazano panu kupić to czy tamto, poszedłby pan od razu po to i wrócił do domu” – dodał. Słowa burmistrza cytuje agencja Reutersa.

Część użytkowników Twittera zamiast podejść do sprawy logicznie, zarzuciła mu seksizm.

REKLAMA

„Japonia to kraj, w którym takie słowa wypływają spokojnie z ust burmistrza. Smutne” – stwierdził jeden z użytkowników serwisu. Inny ocenił, że wypowiedź pokazała, że w życiu politycznym powinny brać udział osoby o różnym pochodzeniu.

Inny z internautów z kolei stwierdził, że Matsui pomylił się, bo to właśnie kobiety potrzebują mniej czasu w sklepie. „Kobiety szybciej podejmują decyzje w czasie zakupów” – napisał, dodając, że wiele czasu zajęło mu znalezienie alejek z produktami, których szukał.

W czwartek burmistrz powiedział, że mieszkańcy Osaki powinni ograniczać liczbę wyjść do supermarketu. Zaproponował, żeby osoby urodzone w miesiącach parzystych chodziły po zakupy tylko w dni parzyste, a urodzone w miesiącach nieparzystych – w dni nieparzyste.

W Japonii, gdzie od 16. kwietnia obowiązuje stan wyjątkowy, może powinni zastanowić się nad słowami burmistrza. Warto sprawdzić czy istnieje duża różnica w czasie podczas robienia zakupów przez kobiety i mężczyzn. Jeśli racje miałby Matsui, a pobyt w sklepie kobiet jest znacznie dłuższy, może jego spostrzeżenia powinny zostać wprowadzone.

Istnieje też możliwość, że to internauta od komentarza o zagubionych mężczyznach między sklepowymi alejkami ma rację. Wtedy może należałoby wpuszczać tylko kobiety. W społeczeństwach lubujących się w restrykcjach powinna być jakaś konsekwencja, a nie zakrzywianie rzeczywistości pustymi hasłami takimi jak „seksizm”.

Źródła: NCzas.com, PAP

REKLAMA