Przypomnijmy, że u 1046 z 1760 marynarzy francuskiego lotniskowcu testy wykazały pozytywne wyniki na obecność koronawirusa. Prawie dwie trzecie załogi zostało zainfekowanych podczas ostatniej misji okrętu, który zawrócono w końcu do portu w Tulonie.
Stu dwudziestu marynarzy z lotniskowca „Charles de Gaulle” uznano już za wyleczonych. Opuścili oni wojskowe szpitale, o czym poinformował rzecznik marynarki wojennej kapitan Eric Lavault.
Zostali jednak pozostawieni w koszarach na kwarantannie. Dwunastu marynarzy jest nadal hospitalizowanych, w tym dwóch na intensywnej terapii. Marynarze, u których nie stwierdzono wirusa są po kwarantannie stopniowo urlopowani do domów.
Trwa śledztwo w sprawie dostania się koronawirusa na pokład lotniskowca. Najbardziej prawdopodobna hipoteza to marcowe cumowanie w porcie Brest, gdzie część marynarzy zeszła na ląd i spotkała się z rodzinami.
Generał François Lecointre podczas przesłuchania w czwartek 23 kwietnia przed Komisją Obrony Senatu, stwierdził, że oprócz lotniskowca, wśród żołnierzy francuskich biorących udział w operacjach i misjach poza krajem, Zanotowano około 50 przypadków zarażenia Covid-19. skażenia łącznie. „Kilka przypadków” odnotowano wśród 5100 żołnierzy, którzy biorą udział operacji Barkhane w Sahelu przeciw dżihadystom.
Według francuskiego MON w kraju liczbę zakażonych koronawirusem żołnierzy oblicza się dodatkowo na około 300. W sumie jest to 1500 potwierdzonych przypadków w całej armii.
Soutien à nos militaires nos marins du charles de Gaulle sortie du confinement . https://t.co/6uoMjpsHC5
— lolo27100🕙 (@laurent27100) April 25, 2020
Źródło: Le Parsien/ AFP
