
Andrzej Duda niezmiennie prowadzi w sondażach prezydenckich. I to z dużą przewagą. Cały czas spada poparcie dla Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Kandydatka KO jest już czwarta.
Gdyby wybory prezydenckie odbyły się dzisiaj, Andrzej Duda uzyskałby 51,7 proc. poparcia – wynika z sondażu pracowni Estymator dla „DoRzeczy”.
W stosunku do poprzedniego sondażu to spadek o 1,4 pp. Wciąż pozwala jednak na zwycięstwo w I turze.
Drugie miejsce zajmuje Władysław Kosiniak-Kamysz. Oddanie głosu na kandydata Ludowców deklaruje 16,6 proc. respondentów – to wzrost o 1 pp.
Na podium znalazłby się Szymon Hołownia. Były dziennikarz zanotował największy wzrost poparcia (o 3,9 pp.) spośród szóstki kandydatów. Mógłby liczyć na 8,8 proc. głosów.
Dopiero czwarta w tym zestawieniu jest Małgorzata Kidawa-Błońska. Poparcie dla kandydatki KO pikuje od tygodni. Obecnie wynosi 8,4 proc., co oznacza spadek aż o 5 pp. w stosunku do poprzedniego badania pracowni Estymator.
Kolejne miejsce zajmuje Robert Biedroń. Kandydatowi Lewicy spadło poparcie o 1,7 pp. i wynosi 7,7 proc.
Niemal dwukrotnie wzrosło poparcie dla Krzysztofa Bosaka, ale kandydat Konfederacji wciąż zamyka stawkę. W poprzednim notowaniu miał 3,5 proc. poparcia, teraz – 6,4 proc.
Na opcję „inny kandydat” wskazało 0,4 proc. ankietowanych. Szacowana frekwencja wyniosłaby 37 proc.
Źródło: Do Rzeczy || NCzas.com